Tobiasz Bigos, obrońca JKH Jastrzębie, będzie prawdopodobnie kolejnym, po Mateuszu Danieluku, Arturze Zielińskim i Danielu Kachniarzu, hokeistą młodzieżowej reprezentacji Polski, który podpisze kontrakt z Zagłębiem Sosnowiec. - Warunki umowy są już uzgodnione. Bigos chce jeszcze spróbować szczęścia w lidze niemieckiej, jeżeli mu się nie powiedzie, będzie grał w Sosnowcu - podkreśla Adam Bernat, prezes klubu.
Warunki nowej umowy zaakceptował Rafał Bernacki, wrócił też temat pozyskania przez Zagłębie Rafała Pluteckiego z GKS-u Katowice.
- Brakuje nam napastników. Odmówili nam Krzysztof Kuźniecow i Dariusz Puzio, którzy chcą grać w Bytomiu. Prawdopodobnie sięgniemy więc po trójkę Czechów - tłumaczy prezes.
Działacze klubu z Sosnowca myśleli też o zatrudnieniu doświadczonego Marka Stebnickiego, ale ostatecznie ten pomysł upadł. Ciekawostką jest fakt, że pracy w Sosnowcu szukał też Pavel Hulva, czeski szkoleniowiec znany w naszym regionie z pracy z GKS-em Tychy.
tod - Gazeta Wyborcza
Czytaj także: