Zawodnicy KH Sanok dostali wolne do 21 lipca, a działacze w tym czasie spróbują jeszcze wzmocnić skład. Celem numer jeden jest solidny bramkarz. Możliwa jest też niespodzianka w ataku.
Liczymy na piątkowe zebranie w Warszawie. Może przeforsujemy pomysł by znieść lub zwiększyć limit obcokrajowców, albo przynajmniej, by bramkarza traktować jako jednego straniero, a nie za dwóch jak do tej pory - tłumaczy Piotr Krysiak, prezes KH Sanok. - Nie ukrywamy, że po rezygnacji z gry w Sanoku przez Marka Rączkę nie ma na rynku wartościowych wolnych zawodników na tę pozycję. Będziemy więc musieli postawić na gracza zza granicy, albo pozostać przy swoich wychowankach.
Niewykluczone, że sanocki zespół wzmocni 19-letni Krystian Dziubiński. Pochodzący z Nowego Targu hokeista, najlepszy zawodnik naszej kadry U-20 podczas ostatnich mistrzostw świata w Niemczech, w ostatnim sezonie występował w zespole North Iowa Outlaws, grającym w amerykańskiej lidze NAHL, gdzie był mistrzem Central Division i zdobył ponad 30 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. - Obiecał, że jeśli nie załapie się do żadnego z tamtejszych wartościowych collegów, to przychodzi do nas - dodaje prezes KH.
Od piątku do 21 lipca gracze z Sanoka dostali wolne. Po powrocie zaczynają treningi na lodzie, a już 29 lipca KH rozegra pierwszy sparing z zespołem Podhala Nowy Targ. - Trener jest zadowolony z przygotowań i postępów, jakie poczynili szczególnie młodzi zawodnicy - kończy Krysiak.
Czytaj także: