Dwaj ukraińscy hokeiści nie wrócili do ojczyzny po występie na turnieju Pucharu Kontynentalnego we Włoszech. Według nieoficjalnych informacji jeden z nich to zawodnik znany z występów w trzech polskich klubach.
Hokeiści mistrza Ukrainy Sokiła Kijów mieli nie wrócić z drużyną do ojczyzny po turnieju drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego, który przed dwoma tygodniami odbywał się we włoskim mieście Ritten/Renon. Sokił zajął w nim ostatnie, 4. miejsce, przegrywając wszystkie mecze.
Informację o pozostaniu zawodników za granicą ujawnił trener Sokiła Ołeh Szafarenko po wczorajszym meczu na wielokrotnie przekładaną w obliczu konfliktu wewnętrznego w ukraińskim hokeju inaugurację rozgrywek ligowych, który Sokił przegrał po rzutach karnych 3:4 ze Sztormem Odessa.
- Brakuje nam zawodników, bo ich nie ma. Dwóch naszych zawodników zostało w Europie i nie wrócili - skomentował Szafarenko.
Trener, który jest także asystentem selekcjonera reprezentacji Ukrainy, nie podał nazwisk hokeistów, o których mówił. Kanał telewizyjny Suspilne Sport twierdzi, że według jego informacji są to Roman Błahy i znany w Polsce z gry w naszej lidze Wołodymyr Ałeksiuk. Obu nie było wczoraj w składzie Sokiła w meczu ze Sztormem.
37-letni obecnie Ałeksiuk w polskiej lidze reprezentował barwy Podhala Nowy Targ, JKH GKS-u Jastrzębie-Zdrój i MH Automatyki Gdańsk. Z JKH w 2014 roku zdobył srebrny medal mistrzostw Polski.
W 2022 roku już po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę podpisał kontrakt z KH Energą Toruń, ale ostatecznie w drużynie z miasta Kopernika nie zagrał, ponieważ tłumaczył, że nie dostał zgody na wyjazd z Ukrainy.
Ostatnie 2 sezony spędził w drużynie Sokiła, ale wystąpił także w jednym spotkaniu na czwartym poziomie rozgrywek w Niemczech. Doświadczony hokeista aż 9 razy sięgał po mistrzostwo Ukrainy, a 4-krotnie był z reprezentacją na turniejach Mistrzostw Świata dywizji I grupy A i B.
Także 37-letni Błahy to z kolei 7-krotny mistrz Ukrainy, uczestnik 6 turniejów Mistrzostw Świata z reprezentacją tego kraju. Reprezentował Ukrainę także na przełomie sierpnia i września w finałowej rundzie kwalifikacji olimpijskich w Rydze, gdzie jednak wystąpił tylko w 1 z 3 spotkań swojej drużyny. Na turnieju drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego Błahy był kapitanem Sokiła, a Ałeksiuk jednym z alternatywnych kapitanów.
W związku z wojną mężczyznom w wieku 18-60 lat nie wolno opuszczać Ukrainy bez specjalnego pozwolenia. Ukraiński portal OBOZ.ua przypomina, że w maju tego roku wybrany najlepszym obrońcą ubiegłego sezonu koszykarskiej ligi Ukrainy Wadym Zapłotnyćky został zatrzymany wraz z grupą osób przy próbie nielegalnej ucieczki z kraju w Bukowinie, a więc na granicy Ukrainy z Rumunią. Razem z nim miał być inny koszykarz, którego nazwisko nie zostało ujawnione.
Czytaj także: