Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. W meczu 44. kolejki TAURON Hokej Ligi biało-niebiescy pokonali na własnym lodzie PZU Podhale Nowy Targ 5:3 i do fazy play-off przystąpią z drugiego miejsca.
Spotkanie poprzedziła uroczystość włączenia do „Oświęcimskiej Galerii Chwały” pierwszego zawodnika. Został nim Waldemar Klisiak, który sięgnął z Unią po siedem mistrzowskich tytułów i zdobył dla niej 385 goli!
Legendarny napastnik z honorowego miejsca obejrzał piątą w tym sezonie odsłonę dawnego klasyku i mógł być zadowolony z postawy swojego macierzystego klubu w ofensywie. W destrukcji gospodarze nie radzili sobie już tak okazale i w pewnym momencie przegrywali nawet 2:3. Finalnie sięgnęli po pełną pulę, dzięki skutecznej grze w drugiej odsłonie.
Gospodarze przystąpili do spotkania bez Dariusza Wanata, który w piątkowym meczu z Comarch Cracovią (7:3) nabawił się drobnego urazu. Trener Sami Hirvonen nie mógł skorzystać z usług trzech napastników Filipa Wielkiewicza, Damiana Kapicy i Andreja Themára, a także przeziębionego białoruskiego defensora Jegora Kudzina. W bramce pojawił się Alex Horawski.
Gole i szybkie odpowiedzi
Biało-niebiescy dobrze rozpoczęli spotkanie. Byli aktywniejsi, kreowali sobie więcej okazji i już po 11 minutach prowadzili 2:0. Wynik spotkania otworzył Jan Sołtys, który w 7. minucie wykorzystał dobre dogranie wzdłuż bramki od Łukasza Krzemienia. Drugiego gola dołożył Krystian Dziubiński, robiąc użytek z zagrania Sebastiana Kowalówki.
Po trafieniu „Dziubka” Sami Hirvonen wziął czas. Nie zmienił bramkarza, ale starał się uspokoić swoich podopiecznych i przypomnieć im o założeniach taktycznych. Efekt był taki, że jeszcze przed przerwą jego zespół doprowadził do wyrównania po trafieniach Alexandra Szczechury i Tomasza Szczerby. Pierwszy z nich skorzystał z podania Bartłomieja Neupauera, a Szczerba przymierzył z lewego bulika.
Gospodarze drugą odsłonę zaczęli od dwóch gier w przewadze, ale nie zdołali ich zamienić na gola. Tymczasem nowotarżanie wykorzystali swój „power play” i po raz pierwszy tego wieczoru wyszli na prowadzenie. Wronka dograł do Szczechury, a ten z lewego bulika uderzył bez przyjęcia i zmieścił gumę między parkanami Linusa Lundina.
Fińsko-szwedzki desant
Zespół dowodzony przez Nika Zupančiča nie poddał się i odważniej ruszył do przodu. Gdy oświęcimianie mieli na tafli o jednego zawodnika więcej wyrównał Daniel Olsson Trkulja, którego genialnym podaniem obsłużył Sebastian Kowalówka.
Przełomowe dla losów spotkania okazało się trafienie Joonasa Uimonena. Fiński defensor dobrze podłączył się do akcji ofensywnej i - po podaniu Kallego Valtoli - popisał skutecznym wykończeniem. Sędziowie pewnym gestem wskazali na bramkę, a Bartłomiej Neupauer i Patryk Wronka ruszyli do arbitrów z pretensjami, że ci kilkadziesiąt sekund wcześniej nie dostrzegli faulu Romana Diukowa, który pod bandą ostro potraktował jednego z nowotarżan.
Na 24 sekundy przed końcem drugiej odsłony na 5:3 podwyższył Daniel Olsson Trkulja, skutecznie dobijając uderzenie Uimonena. Dodajmy, że dla szwedzkiego środkowego był to 22. gol zdobyty w tym sezonie.
W trzeciej odsłonie gole już nie padły, choć oba zespoły miały kilka dogodnych szans. Na 80 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry trener Sami Hirvonen zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza, ale nie przyniósł on zamierzonego efektu.
Re-Plast Unia Oświęcim - PZU Podhale Nowy Targ 5:3 (2:2, 3:1, 0:0)
1:0 Jan Sołtys - Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka (06:08),
2:0 Krystian Dziubiński - Sebastian Kowalówka, (10:50),
2:1 Alexander Szczechura - Bartłomiej Neupauer (14:17),
2:2 Tomasz Szczerba - Patryk Wronka, Dmitrij Załamaj (18:15),
2:3 Alexander Szczechura - Patryk Wronka, Dmitrij Załamaj (25:28, 5/4),
3:3 Daniel Olsson Trkulja - Sebastian Kowalówka, Andrij Denyskin (32:50, 5/4),
4:3 Joonas Uimonen - Kalle Valtola, Daniel Olsson Trkulja (37:24),
5:3 Daniel Olsson Trkulja - Joonas Uimonen, Kamil Sadłocha (39:46).
Sędziowali: Paweł Kosidło, Paweł Breske (główni) - Sławomir Szachniewicz, Michał Gerne (liniowi).
Minuty karne: 4-6.
Strzały: 38-25.
Widzów: 1900.
Unia: L. Lundin - R. Diukow, K. Jākobsons; A. Denyskin, K. Dziubiński (4), M. Kaleinikovas - K. Valtola, J. Uimonen; E. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen - P. Bezuška, C. Ackered; K. Sadłocha, D. Olsson Trkulja, E. Lorraine - K. Łukawski, M. Noworyta; S. Kowalówka, Ł. Krzemień, J. Sołtys.
Trener: Nik Zupančič
Podhale: A. Horawski - F. Pangiełow-Jułdaszew, D. Tomasik (2); J. Worwa, P. Wronka, T. Szczerba - D. Załamaj (2), A. Słowakiewicz; B. Neupauer, M. Cichy, A. Szczechura - M. Horzelski, P. Kiss; W. Bochnak, J. Lorraine (2), Ł. Kamiński - D. Szlembarski; M. Soroka, K. Jarczyk.
Trener: Sami Hirvonen.
Czytaj także: