Nowy trener reprezentacji Niemiec Uwe Krupp będzie na pewno najabrdziej znaną postacią w drużynie narodowej naszych zachodnich sąsiadów. Dla niemieckich kibiców hokeja jest legendarnym zawodnikiem, ale na szkoleniowej drodze praktycznie debiutuje. Dlatego jako pomocnika będzie miał doświadczonego w pracy z niemieckimi hokeistami Amerykanina Grega Possa, pod którego wodzą Niemcy w austriackich mistrzostwach świata spadli do Dywizji I.
Greg Poss ma fatalny bilans selekcjonerskiej pracy. Z 22 spotkań przegrał 15. Prowadzona przez niego drużyna narodowa Niemiec spadła do Dywizji I, a on sam został zdegradowany do roli asystenta. 39-letni Uwe Krupp przejął władzę.Dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya na szkoleniowej drodze dopiero stawia pierwsze kroki, a co istotne nie zna także zbytnio realiów hokeja w Niemczech.
Były zawodnik NHL mieszka w Atlancie. Tam pracował z zespołem TPH Thunder, w którym gra 15-letni syn Kruppa Bjorn. Staż w kadrze to okres współpracy z Ernstem Hofnerem w reprezentacji do lat 20 na MŚ w USA.
Debiut nowego trenera w roli selekcjonera nastąpi wsierpniu, w meczach Pucharu Kanady na wyjeździe. Niemiecka widownia zobaczy w akcji wybrańców Kruppa dopiero 9 listopada w Mannheimie, podczas Pucharu Niemiec, który rozpocznie się spotkaniem Niemców z Amerykanami. Po 15 latach pobytu za oceanem Krupp będzie musiał spakować walizki i odwiedzić starą ojczyznę.
Jako zawodnik Krupp wystąpił w 810 meczach NHL. W 1996 roku zdobył Puchar Stanleya z Colorado Avalanche, a trzy lata temu powtórzył ten sukces zdrużyną Detroit.W niemieckiej drużynie grał na MŚ w latach 1986 i 1990oraz na IO w 1988 roku. Z drużyną narodową pożegnał się zdyskwalifikowany przez IIHF na 18 miesięcy. Dwa lata temu zakończył karierę zawodnika.
Czytaj także:
