Hokej.net Logo

W atmosferze wyczekiwania

W atmosferze wyczekiwania

W minionym tygodniu hokeiści toruńskiego klubu zakończyli treningi. Drużyna nie wie jeszcze dokładnie, kiedy zajęcia zostaną wznowione. Trwa atmosfera oczekiwania.


- Zakończyliśmy już treningi. Mamy okres roztrenowania - informuje Łukasz Kiedewicz, trener TKH Nesty, który jeszcze przed zakończeniem sezonu zastąpił zwolnionego Tomasza Rutkowskiego.

Żaden z zawodników, jak również szkoleniowiec, nie potrafi jednak dokładnie odpowiedzieć na pytanie, do kiedy potrwają dni wolne od zajęć, a co gorsze, jak będzie wyglądał skład sztabu szkoleniowego... o składzie pierwszej drużyny nie wspominając.

- Być może więcej dowiemy się po 10 kwietnia - mówią gracze.

Tego dnia zaplanowano sprawozdawcze walne zgromadzenie członków Toruńskiego Klubu Hokejowego. Co do tego czasu będą robić działacze stowarzyszenia?

- Po pierwsze przekazaliśmy informację zawodnikom, że mają miesiąc wolnego, a przez ten czas będziemy z każdym z graczy indywidualnie rozmawiać. Teoretycznie z niektórymi mamy jeszcze obowiązujące kontrakty - tłumaczy Marek Sokołowski, prezes TKH. - Kwiecień jest natomiast miesiącem rozmów. Do 10 kwietnia chcemy zamknąć sezon i zdać sprawozdanie z tego, co się działo przez ostatnie dwanaście miesięcy i ostatnie lata.

Działacze prowadzą natomiast rozmowy z trenerami, którzy ewentualnie mieliby przejąć schedę po Tomaszu Rutkowskim. W kręgu zainteresowań są podobno dwaj trenerzy z Polski i dwaj zza granicy.

- Do końca kwietnia powinniśmy już poznać nazwisko nowego szkoleniowca - dodaje prezes Marek Sokołowski.

Zawodnicy tymczasem od kilku dni przebywają w domach. Wielkich wakacji raczej jednak nie planują, gdyż klub cały czas nie wywiązał się ze wszystkich zobowiązań. Jak się dowiedzieliśmy, zaległości sięgają trzech miesięcy. Co na to najlepsi zawodnicy toruńskiego klubu?

- Odejść jest najłatwiej, ale ja tak nie chcę. Jestem wolnym zawodnikiem, mam oferty pracy, ale poczekam na ewentualną propozycję z Torunia - mówi jeden z filarów obrony TKH, Słowak Zoltan Kubat. - Grałem w Toruniu trzy lata. Zżyłem się z chłopakami, to moi przyjaciele, wierzę, że jeszcze razem zagramy.

Tego samego zdania są pozostali gracze. Jak długo będą jednak czekać na dobre wieści z Torunia?

Dariusz Łopatka - Nowości



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe