W dniu dzisiejszym, w Jastrzębiu – Zdroju odbyło się pierwsze spotkanie zespołów JKH Czarne Jastrzębie oraz MUKS Orlik Opole. Gospodarze pokonali drużynę gości w stosunku 6:0, po niezbyt ciekawym dla oka widowisku. Dzisiejszy mecz to także sprawdzian dla nowych zawodników po obu stronach lodowiska. W drużynie Orlika debiutował bramkarz ze Szwecji – Daniel Lundin, natomiast w zespole JKH obrońca Grzegorz Maj oraz napastnik Marcin Kwiatek.
Pomimo wyraźnej przewagi w grze zespołu JKH Czarne Jastrzębie, jaką uzyskali już na początku spotkania, gracze gospodarzy rozpoczęli grę ospale, czekając jakby na to, że bramki same będą sie zdobywać. Natomiast w szeregach gości widać było pełną mobilizacje i chęć pokrzyżowania gry faworytom tego spotkania. Z przebiegu pierwszej tercji oraz całego spotkania z pewnością zadowolony może być debiutujący w barwach drużyny ze Śląska, Marcin Kwiatek, gdyż to on zdobył pierwszą i jedyną bramkę w pierwszej odsłonie spotkania. Otrzymał on podanie od Michała Zubka i w 5 minucie gry pewnym strzałem umieścił krążek w bramce Opolan. Do końca pierwszej części gry zawodnicy nie grzeszyli już skutecznością.
Pierwsze sekundy drugiej tercji to chaotyczna gra obu zespołów. Częste straty i nieskładne akcje po obu stronach lodowiska, to wszystko mogli zobaczyć kibice zgromadzeni na trybunach do 23 minuty spotkania. Wtedy to drugie trafienie dla gospodarzy zalicza kapitan zespołu Mateusz Danieluk, zaraz po tym jak ten sam zawodnik nie wykorzystał dogodnej sytuacji strzeleckiej. Przy tym trafieniu asystę zaliczył Tobiasz Bigos. Po tej bramce jastrzębianie uporządkowali szyki i gra wyglądała już nieco lepiej a przede wszystkim szybciej. Na potwierdzenie tego kolejna bramka dla Czarnych Jastrzębi pada po 6 minutach od poprzedniego trafienia. Do protokołu meczowego wpisał się Jarosław Bolbotowski strzelając pod poprzeczkę nad leżącym golkiperem Orlika. Przy tej bramce asystą popisało się dwóch zawodników: Zbigniew Wróbel oraz Tobiasz Bigos. Bramka ta została zdobyta w przewadze Jastrzębian. Cyfra 4 po stronie gospodarzy pojawia się w 32 minucie meczu. Zbigniew Wróbel podaje do Jarosława Bolbotowskiego i ten po raz drugi umieszcza krążek bramce rywali. Powody do radości kibiców zgromadzonych na jastrzębskim lodowisku daje Tomasz Pastryk zaledwie 37 sekund od poprzedniego trafienia. Przy tej bramce o dużym pechu może mówić bramkarz gości, Daniel Lundlin, któremu to krążek prześlizgnął się pod parkanami i wolno przekroczył linię bramkową. Ostatnia bramka w meczu pada jeszcze w drugiej tercji, 2 minuty przed jej zakończeniem. W tej sytuacji bramkarz z Opola był bez szans po tym jak krążek feralnie odbił się od kija jednego z obrońców gości i wpadł do bramki. Autorem bramki okazał się Piotr Szynal, a asystował mu Marcin Kwiatek. Warto dodać, że Jastrzębianie przy tym trafieniu grali w osłabieniu.
W ostatniej tercji spotkania zawodnicy obu zespołów zawiedli publiczność nie strzelając ani jednej bramki. Na pochwałę zasługują jedynie gracze Orlika Opole, którzy to przeprowadzali ciekawe akcje, jednak zdecydowanie zabrakło im skuteczności. W 6 minucie tej odsłony meczu zawodnik gości Dariusz Olejnik mocnym wejściem ciałem przygniótł Tobiasz Bigosa z JKH. Gracz gospodarzy ucierpiał w tym satrciu i został sprowadzony z lodu, na który już nie powrócił. Jak się jednak okazało po meczu Tobiasz Bigos doznał jedynie niegroźnego stłuczenia kolana.
Po dzisiejszym spotkaniu na szczególną pochwałę zasługuje debiutujący w barwach Orlika Opole bramkarz Daniel Lundin, który miał dziś wiele pracy i to on nie pozwolił Jastrzębianom na zwiększenie wyniku.
JKH Czarne Jastrzębie vs. MUKS Orlik Opole 6:0 ( 1:0; 5:0; 0:0)
1:0 (‘5) Kwiatek – Zubek
2:0 (’23) Danieluk – Bigos
3:0 (’29) Bolbotowski – Wróbel
4:0 (’32) Bolbotowski – Wróbel
5:0 (’33) Pastryk
6:0 (’38) Szynal – Rajski
Kary: 14:8
Strzały: 35: 20
Widzów: 500
Składy:
JKH Czarne Jastrzębie: Jakubowski – Makarow, Pastryk (2), Bernacki (4), Bernaś, Danieluk (4) – Szynal, Talaga, Kwiatek, Rajski, Zubek – Maj, Bigos, Polak, Wróbel (2) , Bolbotowski (2) – Szpyra, Obstarczyk, Materna Trener: Stanisław Małkow.
MUKS Orlik Opole: Lundin – Radomski, Goliński, Pomian, Żurek (2), Olejnik (4) – Chodysz, Resiak (2), Selster, Zwierz, Waclawczyk – Dąbrowski, Bardelski, Sznotala, Stopińcki, Pawłowski –Twardy Trener: Andrzej Kaluta
Sędziowie: główny – Meszyński; liniowi: Witek, Dudkiewicz
Czytaj także: