Już w piątek dojdzie w Nowym Targu do szlagierowego pojedynku. Na nowotarskiej tafli spotkają się, bowiem vice mistrz Polski i brązowy medalista poprzedniego sezonu. Kontuzjowany w niedzielnym spotkaniu z Cracovią Dimitri Suur, powinien zagrać. Inaczej wygląda sprawa z, Martinem Voznikiem którego dopadł wirus.
Dlaobu drużyn jest to ważne spotkanie. Tyszanie w ostatniej kolejce ulegliniespodziewanie beniaminkowi ligi Aksam Unii Oświęcim, natomiastnowotarżanie zaliczyli porażkę z Cracovią. Drużyna Podhala Nowy Targwciąż nie może być pewna udziału w II etapie rozgrywek, do któregoawansuje 6 najlepszych zespołów po drugiej rundzie I etapu.
Wtym momencie nowotarżanie zajmują, co prawda 6 miejsce – ostatniepremiowane grą w II etapie - z dorobkiem 18 pkt., lecz tyle samopunktów ma również siódmy Janów i piąte Jastrzębie. Wciąż liczy się wgrze również ósma Unia Oświęcim, która ma w dorobku 12 pkt. czydziewiąty Toruń. Do zdobycia w 6 pozostałych kolejkach jest jeszczemaksimum 18 pkt. Nikt nie odda punktów za darmo, więc hokeiści Podhalabędą musieli je sami wywalczyć na lodzie. Rywali jednak łatwych niemają. Po piątkowej kolejce z Tychami czekają ich pojedynki z UniąOświęcim, Stoczniowcem Gdańsk, Naprzodem Janów, Zagłębiem Sosnowiec czyJastrzębiem. Tak, więc na straty punktów za bardzo już nie można sobiepozwolić, bo każdy z wymienionych zespołów również potrzebuje punktów.W ostatnim meczu kontuzje odniosło dwóch zawodników Podhala Nowy Targ. Dimitri Suur nie wyszedł na drugą część meczu, a Martin Voznik nie pojawił się w ostatniej tercji.– Pierwszyz nich doznał urazu kciuka, który po pierwszych diagnozach wyglądałpoważnie. Na szczęście po badaniach okazało się, że nie doszło dożadnego złamania ani zwichnięcia a jedynie do mocnego stłuczenia i wnajbliższym meczu ten doświadczony obrońca powinien już zagrać. Inaczejwygląda sprawa z Voznikiem, którego dopadł wirus. Lekarze zalecili muleżenie w łóżku. – powiedział II trener Podhala Marek Ziętara.
Napewno nie będzie to łatwy mecz. W poprzedniej rundzie w Tychachpiątkowy rywal pokazał ze jest to drużyna bardzo mocna i mającazawodników, którzy potrafią wziaść ciężar gry na siebie i przechylićszale zwycięstwa na swoja korzyść. Mamy nadzieje ze w najbliższym meczuwszyscy zawodnicy będą w stanie grac na 100% i uda się to spotkanierozstrzygnąć na własną korzyść. Dla nas teraz każdy punkt jest ważnygdyż walczymy o pierwsza „6”. Myślę ze jeszcze nie pokazlilsmywszystkiego, na co nas stać w tym sezonie i ze najbliższe mecze pokażąze możemy grac na wysokim poziomie.
Bartłomiej Neupauer.
Czytaj także: