Hokej.net Logo

W Toruńskim Klubie Hokejowym przygotowują się do nowego sezonu

Nowy sezon hokejowy rozpocznie się na początku września, czyli za dwa i pół miesiąca. To sporo czasu, ale tylko dla kibiców. Mimo przerwy w rozgrywkach i prawie wakacyjnej pory w Toruńskim Klubie Hokejowym nikt nie ma wolnego. Trwają intensywne przygotowania, zawodnicy szykują formę, a działacze toczą trudne rozmowy z potencjalnymi sponsorami.Nowa drużyna

- Drużyna trenuje dwa razy dziennie, na siłowni, w sali i na boisku - mówi Janusz Burzyński, wiceprezes TKH. - Treningi prowadzi Jarosław Morawiecki, którego widzimy w roli trenera zespołu. Na razie ćwiczy 19 zawodników, ale to wcale nie oznacza, że wszyscy oni będą grać w drużynie. Trwają jeszcze rozmowy, poza tym nie ukrywam, że wciąż szukamy nowych zawodników na konkretne pozycje.
Wśród trenujących jest sporo nowych graczy. Niemal od początku cyklu treningowego (czyli od połowy maja) z zespołem są Łukasz Sokół, Aleksander Myszka i Robert Fraszko (w ubiegłym sezonie Stoczniowiec Gdańsk). Na początku czerwca dołączyli Martin Voznik (poprzednio Podhale Nowy Targ) i Daniel Laszkiewicz (Dwory S.A. Unia). To nie koniec wzmocnień. W środę do Torunia ma przyjechać Robert Tyczyński z Krynicy, a w lipcu Tomasz Jóźwik (z Dworów, dokąd został wypożyczony z GKS-u Katowice). Takie ruchy sugerują mocarstwowe zapędy toruńskiego klubu.

- To złudne wrażenie - mówi Zdzisław Buczel, dyrektor TKH. - Po pierwsze, na transfery nie wydaliśmy ani złotówki. Nie kupiliśmy żadnego zawodnika, bo nas na to nie stać. Kontrakty podpisaliśmy jedynie z tymi zawodnikami, którzy są wolni i którzy sami zgłosili się do nas. Po drugie, od nas odeszło kilku zawodników i musieliśmy znaleźć ich zastępców, bo nie mielibyśmy kim grać.

Lód w Sanoku

Treningi w obecnej formie potrwają do 25 czerwca, potem dwa tygodnie urlopów i wznowienie zajęć 12 lipca. W niedzielę, 1 sierpnia drużyna wyjedzie do Sanoka, gdzie spędzi ponad trzy tygodnie na lodzie. Tam rozegra pierwsze w nowym sezonie sparingi.
Przerwy nie będą mieć działacze. Już w przyszłym tygodniu odbędzie się w klubie walne zgromadzenie. Kilka dni później, w sobotę, 26 czerwca delegaci TKH pojadą do Warszawy na zjazd Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Poza tym cały czas trwają poszukiwania sponsorów.
- Na dzisiaj sponsora strategicznego nie mamy, choć nie ukrywam, że prowadzimy rozmowy - mówi Janusz Burzyński. - Organizacyjnie jakoś sobie radzimy. Na pewno przystąpimy do rozgrywek, a jak przystąpimy, to nie wycofamy się. A co do nowych zawodników, to podkreślę, że wszyscy, z którymi rozmawiamy, sami się do nas zgłosili, nikogo nie kaperujemy. Zresztą ofert mamy bardzo dużo.

Odwrót wychowanków

Kibice mogą nie poznać przebudowanego zespołu. Do tego stopnia, że pod znakiem zapytania stoi gra w zespołu kilku toruńskich wychowanków. Chrząstek i Szachniewicz już zakończyli karierę, czy będzie grał Sławomir Kiedewicz, rozstrzygnie się pod koniec sierpnia. Podobnie jak przyszłość trenujących z zespołem Mateusza Wiśniewskiego, Macieja Ożoga, Pawła Dalkego, a także Kamila Kuchnickiego.
Działacze chcieliby zatrzymać w Toruniu Bartosza Dąbkowskiego, jednak jemu chodzi po głowie wyjazd zagraniczny. Obecnie jest w Ostrawie, gdzie przygotowuje się do sezonu we własnym zakresie.
- Bartek wciąż jest zawodnikiem naszego klubu i bez naszej zgody nie może podjąć nigdzie gry - mówi Janusz Burzyński. - 1 lipca ma obowiązek stawić się na treningu w Toruniu.
Z odejściem Dąbkowskiego trzeba się liczyć. Jest jednak możliwość, że wróci do Torunia inny obrońca Grzegorz Piekarski. Co prawda, ma od podpisany kontrakt w Żilinie (ekstraklasa słowacka) na dwa lata, ale przed nowym sezonem czeka go twarda i trudna walka o miejsce w składzie (walczy 40 zawodników). W razie niepowodzenia Piekarski chciałby wrócić do TKH i w tej sprawie dzwonił do prezesa Andrzeja Kończalskiego.
- Potrzebny jest nam jeszcze jeden gracz środkowy i bramkarz - mówi Janusz Burzyński. - Nie ukrywam, że rozmawiamy z Tomaszem Wawrzkiewiczem i jesteśmy zainteresowani jego grą w Toruniu. W tej sprawie toczą się też rozmowy z Stoczniowcem.
Liga ruszy na początku września. Z kim przyjdzie drużynie TKH zagrać pierwszy mecz jeszcze nie wiadomo. Podobnie jak termin tego meczu. Absurdalnie przedłużające się procedury wokół remontu toruńskiego lodowiska zagrażają terminowemu rozpoczęciu sezonu. Na to ani działacze TKH, ani tym bardziej zawodnicy nie mają żadnego wpływu.

Sparingi TKH
11 i 12 sierpnia - w Sanoku z KH Sanok, 18 sierpnia - w Sanoku z GKS-em Tychy, 19 sierpnia - w Sanoku z Cracovią, 27-29 sierpnia w Grodnie z HK-2000 Ryga, Niemanem Grodno i Sokiłem Kijów (turniej im. A. Dubko). Liga rozpocznie się w pierwszej połowie września, po pierwszym turnieju z udziałem kadry (3-5 września).

Zmiany w zespole
Odeszli: Dariusz Chrząstek, Aleksander Gromow, Michał Janczarek, Jarosław Morawiecki (jako zawodnik), Bartosz Orzeł, Aleksiej Pieczonkin, Sławomir Szachniewicz;
Przyszli: Robert Fraszko, Tomasz Jóźwik, Daniel Laszkiewicz, Aleksander Myszka, Łukasz Sokół, Robert Tyczyński, Martin Voznik.

MARCIN ZAWADZKI "Nowości"

skh



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe