Podczas, gdy władze NHL i Związku Zawodowego Zawodników (NHLPA) kontynuują negocjacje w sprawie nowej umowy zbiorowej, to jeden z najlepiej zapowiadających się hokeistów młodego pokolenia – Sidney Crosby – rozważa ofertę pracy w szwajcarskim klubie Lugano.
Kanadyjska prasa donosi, iż obecny klub hokeisty, Rimouski Oceanic rzeczywiście otrzymał propozycję od Szwajcarów. Drużyna z Elite League zaoferowała Crosbyemu trzyletni kontrakt, który zdaniem mediów może opiewać nawet (łącznie z premią) na ponad 10 milionów dolarów!
Agent Crosbyego, Pat Brisson z IMG przyznał w środę, że istotnie – do wstępnych negocjacji doszło, ale żadnych szczegółów dotyczących strony finansowej kontraktu nie omawiano. –„Odbyliśmy z przedstawicielami Lugano poważną rozmowę. Nie ukrywam, że oferta jest bardzo atrakcyjna i kusząca. Nie zapominamy oczywiście o tym, że Sidney jest przymierzany do gry w NHL, ale zważywszy na to, że nowa umowa zbiorowa będzie się wiązać z pewnymi ograniczeniami wobec debiutantów, to musimy brać pod uwagę także inne rozwiązania”.
Umowa zbiorowa, której ratyfikacja spodziewana jest jeszcze w tym tygodniu nakłada poważne ograniczenia, co do warunków kontraktu początkujących zawodników. Według niej, górna granica pensji przeznaczonych dla debiutantów miałaby wynosić 850 tys. dolarów/sezon przez pierwsze trzy lata gry w NHL. Ta suma niemal pokrywa ze stawką, jaka obowiązywała w lidze…10 lat temu!
Brisson zadeklarował, że bez względu na to, czy Crosby zwiąże się kontraktem z Lugano, czy też nie, tona pewnoweźmie udział w „Entry Draft”, co ma być pewnego rodzaju gwarancją możliwości powrotu do najlepszej hokejowej ligi świata. –„To ma być pewnego rodzaju asekuracja na wypadek, gdyby Sidney chciał wrócić za ocean" – powiedział.
Zainteresowanie Crosbym wykazało także kilka innych znaczących europejskich klubów, ale Lugano jest jedyną drużyną, z którą Brisson i jego klient podjęli rozmowy.
Urodzony 7 sierpnia 1987 roku w Halifax (Nowa Szkocja) Crosby uważany jest za największy hokejowy talent od czasów Wayne’a Gretzkyego i Mario Lemieux. Pewnym jest, iż jeśli weźmie udział w tegorocznym Drafcie (podobno ma się odbyć na początku sierpnia), to zostanie wybrany jako pierwszy.
Czytaj także: