Za trzy dni w Krynicy-Zdroju rozpocznie się turniej mistrzostw świata Dywizji I osiemnastolatków. To jedna z trzech najważniejszych imprez kończącego się powoli sezonu.
Brytyjczycy, Kazachowie, Litwini, Niemcy, Węgrzy oraz oczywiście Polacy - sześć europejskich drużyn walczyć będzie o jedno miejsce, premiowane awansem do Elity. Najsłabsza z nich za rok zagra w światowej trzeciej lidze.
Dla młodych Polaków będzie to spory sprawdzian umiejętności. Nie tylko jednak dla nich. Na ławce trenerskiej w tego typu imprezie debiutować będzie bowiem torunianin - Andrzej Masewicz.
- Kiedyś brałem już udział w mistrzostwach świata osiemnastolatków grupy B i dobrze je wspominam. Wówczas byłem jednak zawodnikiem, teraz wracam jako szkoleniowiec - mówi Andrzej Masewicz, który jeszcze rok temu był drugim trenerem TKH Nesty. - Wraz ze współpracownikami podchodzimy do tych zawodów spokojnie, bez zbędnych emocji.
Dodajmy, iż drugim szkoleniowcem ekipy osiemnastolatków jest równie dobrze znany w Toruniu Jarosław Morawiecki.
Reprezentacja młodzieżowa, prowadzona przez były duet trenerski Toruńskiego Klubu Hokejowego, przebywa od tygodnia w Krynicy. Tam też dokonano ostatecznej selekcji graczy.
- Mamy do dyspozycji wszystkich najlepszych polskich zawodników grających w kraju i nie tylko - dodaje Masewicz.
Z grupy ponad trzydziestu hokeistów odpadło sześciu. Dziś, po śniadaniu, do domu wróci kolejnych trzech (w tym jeden bramkarz).
Przypomnimy, iż powołania na pierwszą część zgrupowania, w Gdańsku, otrzymało czterech graczy toruńskich Sokołów - Jakub Gimiński, Piotr Huzarski oraz Kamil i Michał Kalinowscy. Po zakończeniu tej części przygotowań szkoleniowcy postanowili zrezygnować z młodszego z braci Kalinowskich. W Krynicy, w „bezpośrednim przygotowaniu startowym”, udział biorą pozostali trzej torunianie.
Najliczniejszą grupę do niedawna tworzyli nowotarżanie. Wraz z grającymi za granicami kraju Adamem Domagałą (niemiecki Kolner Haie), Markiem Wypaskiem (szwedzki IFK ORE Furudal) i Kacprem Guzikiem (amerykański Little Caesars Detroit) było ich dziewięciu.
Warto wspomnieć, iż czwartym zawodnikiem, który na co dzień gra poza Polską jest Filip Starzyński reprezentant kanadyjskiej Okanagan Hockey Academy w Penticton.
Szkoleniowcy polskiej kadry pracuje tymczasem nie tylko nad przygotowaniem fizycznym i taktycznym graczy, ale także nad ich spokojem mentalnym. Młodzi zawodnicy są częściowo odcięci od informacji.
- Zabieramy im laptopy - przyznają trenerzy. - Przed mistrzostwami lepiej, aby nie czytali informacji na ten temat.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż nie będzie to dla gospodarzy turniej łatwy. Szczególnie silne będą zapewne drużyny Kazachstanu i Niemiec.
- Trudno wskazać faworytów. W grupach młodzieżowych rocznik nie jest równy starszemu rocznikowi. Drużyny co rok się zmieniają - tłumaczy Andrzej Masewicz. - Możemy walczyć o najwyższe lokaty, ale może być też inaczej. Spadku z Dywizji I nie dopuszczamy jednak do siebie.
Terminarz mistrzostw
- Niedziela (11 kwietnia). Litwa - Węgry, Wielka Brytania - Niemcy, Kazachstan - Polska.Poniedziałek (12 kwietnia). Węgry - Wielka Brytania, Niemcy - Kazachstan, Polska - Litwa.Środa (14 kwietnia). Niemcy - Litwa, Wielka Brytania - Kazachstan, Polska - Węgry.Czwartek (15 kwietnia). Kazachstan - Litwa, Węgry - Niemcy, Polska - Wielka Brytania.Sobota (17 kwietnia). Węgry - Kazachstan, Litwa - Wielka Brytania, Niemcy - Polska.
- Spotkania Polaków rozpoczynać się będą o godz. 20.
Czytaj także: