Kulminacją bieżącego sezonu jest turniej olimpijski w Mediolanie, dlatego władze NHL zaplanowały tylko jeden przystanek w Europie, w ramach serii Global Series. W piątek i w niedzielę na Avicii Arenie w Sztokholmie zmierzą się ekipy Pittsburgh Penguins i Nashville Predators. W obu zespołach nie brakuje zarówno weteranów rozgrywanie meczów w Europie, jak i tych, dla których będzie to zupełnie nowe doświadczenie.
Tegoroczna edycja Global Series NHL w Szwecji zwiększy łączną liczbę meczów sezonu zasadniczego NHL rozgrywanych poza Ameryką Północną do 48. Dotychczas wydarzenie zawitało do dziewięciu miast położonych w sześciu krajach i na dwóch kontynentach.
Mecze NHL poza USA i Kanadą:
19 – Szwecja (Sztokholm, Göteborg)
11 – Finlandia (Helsinki, Tampere)
9 – Czechy (Praga)
6 – Japonia (Tokio, Saitama)
2 – Wielka Brytania (Londyn)
1 – Niemcy (Berlin)
Po sześciu meczach w Japonii, najlepsza liga hokejowa na świecie po raz pierwszy zawitała do Europy w 2007 roku, kiedy to w Londynie zmierzyły się ekipy Los Angeles Kings i Anaheim Ducks. Rok później, w Sztokholmie kibice byli świadkami pojedynku Pittsburgh Penguins i Ottawa Senators.
Wieloletni kapitan Penguins, Sidney Crosby, tak wspominał swoją pierwszą wizytę na starym Kontynencie w wywiadzie udzielonym po zakończonym treningu na Avicii Arenie:
– Wtedy NHL wymyśliła zupełnie nową koncepcję. Pamiętam tamten tydzień, to była świetna zabawa! Podobnie jak początek Winter Classic. Każda nowa rzecz jest zawsze interesująca i to był dla nas świetny początek sezonu – powiedział.
Oprócz Crosby'ego, w drużynie Pingwinów z 2007 roku nadal w składzie są Jewgienij Małkin i Kris Letang. Ten doświadczony tercet rozpoczął dwudziesty sezon w barwach Penguins. To niezwykłe osiągnięcie, nie tylko w NHL, ale w skali sportów zespołowych na całym świecie. Historia, jakiej Ameryka nie doświadczyła. Trzech weteranów występuje wspólnie od 20 lat, pomimo wielu trudności, jakie niesie ze sobą zawodowy sport.
– Kiedy zaczynaliśmy, nie mieliśmy pojęcia, ile wspólnie przeżyjemy. Od samego początku było nam dane poznać smak Winter Classic i Global Series. Wtedy wydawało się nam, że taki historie będą nas spotykały regularnie. Jednak w karierze sprawy często przybierają różny przebieg. Tym bardziej doceniamy to, gdzie dotarliśmy i cieszymy się z możliwości doświadczania tego z zawodnikami pochodzącymi z Europy – dodał.
Crosby nie ukrywa, że żywiołowy odbiór spotkań przez kibiców w Europie zrobił na nim spore wrażenie:
– Doświadczyłem tego na Mistrzostwach Świata. Kibice są dumni i wspierają swój kraj. Choć transmisje meczów NHL są teraz dostępne wszędzie, jednak to wydarzenie przybliża NHL kibicom i pozwala im doświadczyć emocji na żywo. To również wyjątkowe spotkania dla europejskich zawodników, którzy będą grać u siebie – dodał Crosby, którego kolegą z drużyny jest ofensywny szwedzki obrońca, Erik Karlsson.
O sporym pechu może mówić Rickard Rakell, którego kontuzja wykluczyła z występów w rodzimym Sztokholmie. Zapowiada jednak, że nie przegapi momentu, w którym Kris Letang sprawdzi smak kiszonych śledzi surströmming, uchodzących za najbardziej cuchnący produkt spożywczy na świecie. Choć jako rodowity Szwed podkreśla, że zachowa dla bezpieczeństwa dystans od puszki.
Szwedzkie akcenty są obecne również po stronie drużyny z Nashville. Liderem zespołu jest niezwykle produktywny Filip Forsberg. Smak NHL na starym kontynencie poznał również Steven Stamkos, który w 2008 roku na praskiej O2 Arenie miał okazję w barwach Tampa Bay Lightning zmierzyć się z New York Rangers.
Chcesz zobaczyć wielkie gwiazdy i mecze NHL na żywo? Leć z nami do Nowego Jorku i Miami. Podczas wycieczki do USA zobaczymy m.in. dwa mecze zdobywców Pucharu Stanleya, Florida Panthers oraz gorące derby Nowego Jorku Rangers-Islanders w hali Madison Square Garden. Do tego słońce Florydy, zwiedzanie Nowego Jorku i bilety na mecze NBA. Trwają zapis, są jeszcze wolne miejsca! Wszystkie szczegóły TUTAJ, telefonicznie (519 441 233), lub mailowo: biuro.football.trips@gmail.com
Czytaj także:
