Prezes Kazimierz Woźnicki nie wymawiał głośno tego nazwiska, ale po cichu liczył, że zespół Dwory SA Unia Oświęcim w sezonie 2005/2006 wzmocni Marek Zadina. Urodzony 18 lutego 1972 roku napastnik, grający w poprzednim sezonie w klubach HC Vsetin i HK SKP Zilina, miał co prawda oficjalnie wpisaną na liście transferowej przymiarkę do szwedzkiego Asploven, ale nieoficjalnie rozmawiał z oświęcimianami. Wczoraj podpisał jednak kontrakt z Mladą Boleslav.
O tym jakiej klasy jest to napastnik świadczą jego występy w reprezentacji młodzieżowej Czechosłowacji w 1992 roku oraz dorobek z czeskiej ekstraligi, w której najlepszy bilans osiągnął w sezonie 1999/2000. Grając w 45 meczach w barwach HC Trinec zanotował 18 goli i 38 asyst śrubując swój rekord w klasyfikacji kanadyjskiej do 56 punktów. W sezonie 2002/2003 ustanowił swój rekord strzelecki zdobywając 30 golii dorzucając 21 asyst, co w sumie dało mu 51 punktów w 50 spotkaniach. W następnym sezonie miał nieudaną wyprawę do Sibira Novosibirsk, a po powrocie z Syberii już nie wrócił na swój wysoki pułap. W ostatnim sezonie grał w HC Vsetin (19 meczów, 3 bramki, 1 asysta) i HK SKP Zilina (17 spotkań, 5 bramek, 6 asyst).
Takiego zawodnika oświęcimscy kibice nie zobaczą w sezonie 2005/2006 w swoich barwach. Wybrał pierwszoligowy (czyli z niższej ligi)klub czeski Mlada Boleslav. Oświęcimianie szukać więc muszą dalej, ale po statystykach czeskiego napastnika najlepiej widać o jakiej klasy zawodnika chodzi szefom Dwory SA Unia.
Czytaj także:
