Najważniejszą informacją dla kibiców KH Sanok przed półfinałowymi meczami fazy play-off jest to, że rywale z Zagłębia Sosnowiec na pewno przyjadą na mecz do Sanoka. Groźba absencji młodego zespołu z Sosnowca była całkiem realna, ale wszystko skończyło się szczęśliwie. – Jestem pewien, że w półfinałach skończymy szybko, już w trzecim meczu. Chcielibyśmy mieć bowiem chwilę czasu na przygotowanie się do finału i rozegranie sparingu z poważnym rywalem – mówi Bolewław Wolanin, prezes KH.
W sanockim zespole zabraknie tylko rekonwalescenta, Krystiana Samka. W mijającym tygodniu zawodnicy KH trenowali raz dziennie, wyjątkiem była środa, gdy na trening z bramkarzami przyjechał Rudolf Jurcenko i do ostrzeliwania bramek potrzebnych było też kilku zawodników. – Tym razem upiekło mi się – uśmiechał się Tomasz Demkowicz, najczęściej... podający sanocki napastnik.
Piewszy mecz pólfinałowy rozegrany zostanie w piątek o godz. 17 na Torsanie, drugi – w niedzielę o 18 na Stadionie Zimowym w Sosnowcu. Trzeci zaplanowany jest na 5 marca w Sanoku, ew. czwarty – 7 marca w Sosnowcu a piąty – 9 marca znów w Sanoku. Gra się do trzech zwycięstw.
MaWa
Czytaj także:
