Działacze hokejowego Zagłębia Sosnowiec wciąż liczą, że drużynę uda się wzmocnić wartościowymi obcokrajowcami. Po tym, jak zespół opuścili Czesi Peter Tokasz i Zdenek Mraz, w drużynie są dwa wolne miejsce dla obcokrajowców. - Szukamy, nie chcemy powtórzyć błędu z początku rozgrywek, gdy postawiliśmy nie na tych co trzeba - podkreśla Adam Bernat, wiceprezes klubu.
Pomoc klubowi zaoferował Milan Skokan, słowacki trener pracujący w sosnowieckiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. - Obcokrajowiec musi być lepszy od polskich zawodników, których mam w kadrze. Musi pomagać drużynie w ciężkich chwilach, strzelać gole. Gdybyśmy mieli takich zawodników w pierwszej części rozgrywek, na pewno mielibyśmy teraz kilka punktów więcej - dodaje Henryk Pytel, trener Zagłębia. Po przerwie w rozgrywkach, spowodowanej udziałem reprezentacji w turnieju EIHC, zespół i tak będzie silniejszy. Do drużyny dołączył bowiem napastnik Paweł Jasicki, wychowanek Zagłębia.
tod - Gazeta Wyborcza
Czytaj także: