Szymon Kiełbicki nie dokończył poniedziałkowego spotkania z KH Energą Toruń (5:3). 21-letni napastnik JKH GKS-u Jastrzębie został odesłany do szatni z podwójną karą meczu. Jak długie czeka go zawieszenie?
Do sytuacji doszło w 47. minucie drugiego meczu ćwierćfinałowego. Kiełbicki twardo potraktował pod bandą Kazukiego Lawlora, a następnie stoczył pojedynek pięściarski z Jesperem Henrikssonem.
Sędziowie nałożyli na niego większą za atak w okolice głowy oraz karę meczu za niesportowe zachowanie. Za bójkę również otrzymał karę większą i automatycznie karę meczu za niesportowe zachowanie.
W związku z brakiem odgórnego karomierza, okoliczności każdej kary meczu trafiają na wokandę komisarz TAURON Hokej Ligi.
Marta Zawadzka po przeanalizowaniu okoliczności i dostępnych materiałów z tego zdarzenia zdecydowała zawiesić Szymona Kiełbickiego na jeden mecz. Oznacza to, że napastnik JKH GKS-u Jastrzębie nie wystąpi w trzecim meczu ćwierćfinałowej serii, który odbędzie się w czwartek w Toruniu.
Wychowanek KTH Krynica rozgrywa bardzo dobry sezon. 21-letni napastnik w 40 spotkaniach sezonu zasadniczego zdobył 27 punktów za 12 bramek i 15 asyst. W dwóch meczach fazy play-off nie punktował.
W listopadzie zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski.
Czytaj także: