Po ciekawym i stojącym na dobrym poziomie spotkaniu TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń pokonał Podhale Nowy Targ 3:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Bucharan, Sokół oraz Ambruz, dla Podhala trafił Jakes.
Od początku spotkania oby dwa zespoły prezentowały ofensywny hokej. Dwie szanse w pierwszej minucie mieli przyjezdni. Strzał Łyszczarczyka z backhandu był zbyt lekki, a Biela strzelający z czystej pozycji nie dał rady pokonać dobrze interweniującego Tomasza Wawrzkiewicza. Pierwszą dobrą okazję dla gospodarzy zmarnował debiutujący przed toruńską publicznością Rudolf Vercik(jego drugi mecz w barwach TKH). Obok wspomnianego Vercika także po raz pierwszy w Toruniu(a drugi w barwach TKH) zagrał Martin Ambruz. W 4 minucie Jacek Dzięgiel znalazł się w dobrej sytuacji, ale Tomasz Rajski interweniował bardzo pewnie. W odpowiedzi strzał Jakesa zablokował toruński obrońca. W 9 minucie ponownie bardzo aktywny Vercik mógł pokonać Rajskiego, ale golkiper z Nowego Targu rozgrywał bardzo dobre spotkanie. W 11 minucie grający w podwójnej przewadze torunianie nie mają pomysłu na rozmontowanie obrony Podhala, a strzały z dystansu Roberta Fraszki i Łukasza Sikoła pewnie broni Rajski. Podobny okres gry w podwójnej przewadze mają nowotarżanie w 15 minucie i bezwzględnie to wykorzystują. Kacir podał do nadjeżdżającego Jakesa i obrońca Podhala wpakował krążek do pustej bramki TKH. Gospodarze szybko otrząsnęli się po stracie bramki. Wystarczyły dwie minuty i na tablicy wyników pojawił się remis 1:1. Strzał Dąbkowskiego odbił Rajski i pewną dobitką z najbliższej odległości popisał się Jewgienij Bucharan. Gol ten został zdobyty w podwójnej przewadze. Jeszcze przed końcem tercji dobrą okazję zmarnował Ambruz strzelając nad bramką Podhala. Po pierwszej tercji w Toruniu było remisowo.
Drugą tercję Podhale rozpoczęło z przewagą dwóch zawodników na lodzie. Atakowali bramkę Wawrzkiewicza, ale ten przy pomocy obrońców skutecznie interweniował. W 26 minucie sygnał do ataku dał Jacek Dzięgiel , który po indywidualnej akcji strzelił minimalnie obok bramki. Od tego momentu aż do zakończenia drugiej tercji na lodzie rządziła tylko jedna ekipa- TKH. W 27 minucie trzykrotnie Rajski ratował swój zespół przed stratą bramki. Bronił kolejno strzały Dołęgi(sam na sam), Kłysa( z niebieskiej) oraz Vercika( z bliskiej odległości). W końcu minutę później Sokół znalazł sposób na Rajskiego. Niezbyt mocnym strzałem z dystansu pokonał zasłoniętego bramkarza Podhala. W 31 minucie Vercik dwukrotnie nie potrafił pokonać Rajskiego. Minutę później Bucharan nie trafił do pustej bramki. Jedyna ładna i składna akcja Podhala miała miejsce w 35 minucie, kiedy to nowotarżanie wyszli w sytuacji dwóch na jednego toruńskiego obrońcę, ale Kłys zachował się umiejętnie nie pozwalając oddać strzału szarżującym „szarotkom”. W odpowiedzi Bomastek z Proszkiewiczem nie potrafili zdobyć bramki będąc sami przed bramkarzem z Nowego Targu. Kilka sekund przed końcem drugiej odsłony Dołęga trafia w słupek. Druga tercja wygrana przez TKH 1:0, ale nowotarżanie tak niską porażkę zawdzięczają swojemu bramkarzowi Rajskiemu i nieudolności strzeleckiej.
Nowotarżanie zdecydowanie lepiej zaczęli prezentować się od początku trzeciej tercji. Pierwszy swojej szansy szukał Rafał Dutka z niebieskiej linii. Podobną próbę podjął Łabuz w 49 minucie, jego potężne uderzenie pewnie obronił toruński golkiper. W 50 minucie na indywidualną szarże zdecydował się Bucharan minął dwóch zawodników z Nowego Targu wyłożył „gumę” Ambruzowi, a ten zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach TKH. Po tej bramce tempo gry stało się wolniejsze, torunianie kontrolowali przebieg gry, a nowotarżanie zdawali sobie sprawę z tego, że punktów w Toruniu nie wywalczą. Wynik meczu mógł podwyższyć w 55 minucie Vercik, ale dwukrotnie nie potrafił pokonać Rajskiego. TKH odniosło zasłużone zwycięstwo, torunianie oddawali znacznie większą ilość strzałów. Zespół Podhala od wyższej porażki uratował Rajski oraz główny mankament w grze torunian skuteczność. Warto wspomnieć o bardzo dobrym występie dwójki nowych graczy TKH. Martin Ambruz zdobył bramkę, zaś Rudolf Vercik zanotował drugą już asystę. Ponadto byli bardzo aktywni na lodowej tafli i zwiastują kolejne dobre występy będące solidnym wzmocnieniem ekipy Miroslava Doleżalika.
TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń- Podhale Nowy Targ 3:1(1:1,1:0,1:0)
0:1 14.58 Jakes- Kacir- B. Piotrowski 5/3
1:1 16.45 Bucharan- Dąbkowski 5/3
2:1 27.14 Sokół- Vercik 5/4
3:1 49.26 Ambruz- Bucharan
TKH: Wawrzkiewicz:; Sokół, Kłys, Vercik, Ambruz(2), Dołęga(2); R. Fraszko, Dąbkowski(2), Bomastek, Proszkiewicz, Bucharan(2); Koseda, Korczak, Mac. Radwański, Dzięgiel, Marmurowicz; Chrzanowski, K.Piotrowski(2), Dalke, Suchomski, Milan. Kary: 10 + kara techniczna( 2 minuty)
Podhale: Rajski; Sroka(6), Wilczek(2), Kacir, Voznik(2), Różański(2); Jakes, Dutka, Łyszczarczyk, Biela, Malasiński; Łabuz(2), B. Piotrowski(2), Malinowski(2), M. Piotrowski(2), Mic. Radwański(2); Piekarz, Sulka(2), Słowakiewicz, Iskrzycki. Kary: 24 minuty
Sędziowali: Pachucki oraz Polak i Kaczyński.
Czytaj także: