Władze słowackiego hokeja podjęły nową decyzję w sprawie gry hokeistów z klubów KHL w reprezentacji. Ich stanowisko zmieniło się w porównaniu z tegorocznymi Mistrzostwami Świata.
Słowaccy hokeiści klubów KHL będą mogli wrócić do reprezentacji już na finałową rundę kwalifikacji olimpijskich, która odbędzie się na przełomie sierpnia i września.
To efekt głosowania przeprowadzonego wśród wszystkich słowackich klubów hokejowych. Miejscowy związek hokejowy poinformował dziś, że za prawem gry w reprezentacji opowiedziało się 52 % głosujących, przeciw było 38 %, a 10 % wstrzymało się od głosu.
Podjęcie tej decyzji w drodze głosowania zaproponował w kwietniu podczas kongresu związku prezydent HKm Zwoleń Dušan Mráz.
- Ruch hokejowy skłania się ku wersji, że reprezentacja powinna występować w turniejach w najsilniejszym możliwym składzie, bez względu na przynależność klubową zawodników. Trenerzy drużyny narodowej będą więc mieć wolną rękę w nominacjach na turnieje międzynarodowe - pisze słowacki związek w swoim komunikacie.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Słowacy początkowo nie zdecydowali o wykluczeniu graczy KHL z występów w reprezentacji, tak jak zrobili to Czesi, Finowie, Łotysze czy Szwedzi. Na znak protestu przeciwko takiej decyzji z posady w zarządzie związku zrezygnował były słynny hokeista Michal Handzuš.
W ubiegłym roku jednak gracze KHL nie zostali powołani do kadry na Mistrzostwa Świata - jak tłumaczono - by uniknąć skupienia zainteresowania mediów tylko tym tematem, co miało przeszkadzać drużynie w przygotowaniach. W tym roku po raz kolejny hokeiści z KHL nie mogli jednak być powołani do kadry na MŚ w Czechach.
Po ogłoszonej dziś zmianie decyzji, po raz pierwszy hokeiści klubów KHL będą mogli wystąpić w reprezentacji w turnieju finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich, który Słowacja rozegra na własnym terenie w Bratysławie w dniach 29 sierpnia - 1 września. Jej rywalami będą reprezentacje Austrii, Kazachstanu i Węgier.
Czytaj także: