Tomas Kramny żegna się z GKS-em Tychy. Zagłębie uzgodniło już warunki kontraktu z Rastislavem Saglo i Piotrem Szałaśnym, a w kręgu zainteresowań sosnowieckiego klubu znajduje się jeszcze trzech zawodników.
Kramny jest kolejnym po Słowaku Peterze Kotlarziku obcokrajowcem, który nie sprawdził się w tyskiej drużynie. - To dobry zawodnik, ale, niestety, zbyt często trapią go kontuzje. W ciągu ostatnich trzech miesięcy dwa razy wypadł ze składu z powodu urazów. Nie chcę ryzykować, że przytrafi mu się to po raz kolejny. Na przykład w play-off - mówi Wojciech Matczak, szkoleniowiec mistrzów Polski.
Tyski klub nie ma za wiele czasu na wzmocnienie kadry. - Okres transferowy kończy się we wtorek. Teoretycznie kluby mogę zgłaszać nowych zawodników do północy, myślę jednak, że działacze zrobią to w godzinach urzędowania związku - mówi Ryszard Molewski, przewodniczący Wydziału Gier i Dyscypliny, który w środę będzie potwierdzał nowych zawodników do gry.
Trener Matczak zdradza, że klub prowadzi rozmowy z czeskim napastnikiem. Szansę na grę w Tychach ma również Miłosz Ryczko. Napastnik Unii Oświęcim grał już w Tychach, teraz interesuje się nim też Zagłębie.
Klub z Sosnowca uzgodnił już warunki kontraktów z bramkarzem Piotrem Szałaśnym (Unia), który wczoraj już trenował z drużyną. Warunki umowy zaakceptował też ukraiński napastnik Rastislav Saglo (nie trenował, bo zmogła go grypa).
Działacze Zagłębia liczą, że zespół wzmocni jeszcze Peter Misal, czeski napastnik, który nie ma miejsca w kadrze zespołu z Oświęcimia. Do wzięcia jest też dwóch zawodników Cracovii: Pavel Urban i Grzegorz Gąska. Problem w tym, że obaj hokeiści to obrońcy, a nasze kluby szukają przede wszystkim napastników.
Pod koniec tygodnia rozstrzygnie się, czy w tym sezonie na lód wyjedzie jeszcze Łukasz Blot. Bramkarz Zagłębia jest podejrzany o stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. Hokeista z Sosnowca liczy, że badanie próbki B (otwarto ją wczoraj) oczyści go z zarzutów. Wyniki mają być znane w ciągu kilku najbliższych dni.
Czytaj także: