Hokej.net Logo
STY
16
STY
18

Znani, ale zapomniani. Mirosław Tomasik

Znani, ale zapomniani. Mirosław Tomasik

W naszym cyklu publikujemy wywiady z zawodnikami, którzy dołożyli sporą cegiełkę do rozwoju hokeja w Polsce, ale w ostatnim czasie nie znajdowali się na świeczniku. Mirosław Tomasik opowiedział nam o grze w Podhalu pod batutą Ēvaldsa Grabovskisa, epizodzie w Szwecji i licznych kontrolach antydopingowych przed Igrzyskami Olimpijskimi w Albertville.


HOKEJ.NET: – Co słychać obecnie u Mirosława Tomasika?


Mirosław Tomasik

Wróćmy do początków Pana kariery. Czy trudno było wejść do pierwszej drużyny?







Pierwszy tytuł mistrza Polski zdobył Pan w 1987 roku, ale wtedy nie rozegrał pan pełnej fazy play-off. Co stanęło na przeszkodzie?





Ma Pan w kolekcji trzy tytuły mistrza Polski na koncie. Który jest dla Pana tym najbardziej pamiętnym lub smakującym najlepiej?



Współpraca z Ēvaldsem Grabovskisem to pewnie temat na wiele opowieści. Głównie o tych morderczych treningach czy twardej ręce łotewskiego szkoleniowca. Co Panu najmocniej utkwiło w pamięci?



W 1997 zawodnicy wystosowali list przeciwko metodom pracy trenera Grabovskisa. Pan już grał wtedy w Unii. Co się wydarzyło?











Niektórzy jak Leonid Fatikow, Jarosław Morawiecki czy Krzysztof Podsiadło nie wytrzymali tych obciążeń podczas testów w Podhalu...



Owszem, gdyby było to podparte sprawami finansowymi, to niektórzy zapewne zacisnęliby zęby i wytrzymali, ale w tamtych czasach z pieniędzmi było różnie.


Ostatnie mistrzostwo zdobył Pan w 1994 roku. Po sezonie głośnym echem odbiły się problemy finansowe, zmiana trenera i rezygnacja prezesa Podgórskiego.



Przykładowo ktoś ma fajny sezon, wydaje się, że w klubie jest spokój w tym aspekcie, a kolejny ukazuje, że nie ma wcale tak kolorowo. Później przychodzi kolejny i problemy się piętrzą. Nie ma narybku, ściąga się wielu tańszych obcokrajowców, ale co jest tanie, to jest drogie. Każdego przecież trzeba zakwaterować, wyżywić, kupić im sprzęt i doliczyć przeloty.




Ostatnio w Podhalu występowało kilkunastu obcokrajowców, najwięcej w historii klubu...



W tym sezonie w Podhalu było podobnie. Sezon zakończył się wielką porażką, jakby na to nie patrzeć. Owszem część graczy wyśrubowała statystyki, ale niewiele to dało. Może liga była ciekawsza, więcej spotkań zaciętych i wyrównanych, ale kluby miały w miarę szerokie ławki, więc mogły rotować zawodnikami.


Po wielu latach gry w Podhalu zdecydował się Pan zmienić klub. W 1994 roku wyjechał Pan do szwedzkiego Kristianstads IK. To była dobra decyzja?





Jaki był wtedy poziom ligi, w której Pan występował w Szwecji?




Srebrni medaliści Mistrzostw Polski 1996-1997
Fot. Książka "Unia Oświęcim 60 lat"

Później odszedł Pan do Unii Oświęcim, ale nie udało się zdobyć złotego medalu. Unia miała szansę na detronizację Podhala?





Gdy odszedł Pan z Podhala to zdobyli oni trzy złote medale. Wrócił Pan do Podhala i zaczęła się dominacja Unii. Ciekawa historia.



Udział w Igrzyskach Olimpijskich było spełnieniem marzeń?



Wspomniał Pan o problemach dopingowych. Co się wtedy wydarzyło?



Pięć razy wystąpił Pan na Mistrzostwach Świata na zapleczu Elity.


– Niestety nie udało się ani razu awansować, takie były czasy. Te drużyny wydawały się słabsze, a przyszły mistrzostwa, a w nich traciliśmy punkty i wieczne czegoś brakowała. Sytuacja w klubach była niestabilna, niepewna i to też się odbijało na naszej grze.


W książce "75 lat Szarotek" czytamy o Panu: dobry technik, ale słaba jazda na łyżwach. Zgadza się Pan z tym?



Czy szybkość i technika była Pana główne atuty na tafli?



Z którymi kolegami z ataku grało się Panu najlepiej?

– Myślę, że byli śp. Jasiu Hajnos i Piotrek Podlipni. Tworzyliśmy fajną trójkę i rzeczywiście mogliśmy grać w ciemno. Rozumieliśmy się bez słów, graliśmy swój system, w który włożyliśmy dużo pracy. Z kolei w Oświęcimiu był Waldek Klisiak i Dmitrij Miedwiediew. Także klasowi zawodnicy klasowi.


Na koniec kariery wyjechał Pan na krótko do Hiszpanii? Niewiele kronik to odnotowuje.



Poziom nie był zbyt wysoki, ale dla nas była to już emerytura. Za darmo lodu nikt nie oddawał, ale liga była półamatorska. Oprócz nas zawodnicy pracowali, a wspólnie trenowaliśmy wieczorem. Choć był to zespół grający ogony, to udało nam się go wyciągnąć na drugie miejsce.

Fot. Książka "75-lat Szarotek"


Syn poszedł w Pana ślady. Czy trzeba było namawiać Damiana, aby zaczął uprawiać hokej?





Denerwuje się Pan obserwując mecze Damiana?




Z hokejem nie dał sobie Pan całkiem spokoju, bo po zakończeniu kariery grał Pan w Mistrzostwach Polski Oldbojów. Ciągnęło na lód?



Miał Pan ochotę kiedyś spróbować trenerki?



Jak Pan patrzy na nasz hokej z perspektywy lat i zainteresowania tą dyscypliną?










Metryczka:

Napastnik Mirosław Tomasik (26.05.1965 w Skawinie), wychowanek Podhala Nowy Targ (-94, 97-00), później grał w Kristianstad IK (Szwecja, 94-95) i Unii Oświęcim (95-97), CH Vitoria-Gasteiz (Hiszpania, 2001). Mistrz Polski (1987, 1993, 1994), wicemistrz (1990, 1998, 2000). Olimpijczyk z 1992 roku, uczestnik 5 turniejów mistrzostw Świata. W reprezentacji rozegrał 64 spotkania i strzelił 18 bramek. W lidze polskiej 536 meczów (229 bramek, 248 asyst, 274 minut karnych) - według hokejowego statystka Stefana Leśniowskiego.




Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Przypomnij sobie jak fani GieKSy bojkotowali swojego prezesa... w każdym klubie jest krytyka kibiców, ale w Unii to akurat jest to trochę specyficzne ;)
  • narut: lubi nasza młodzież robić te prezenty, oj lubi, mocni są w tym..
  • narut: walczą, starają się nie powiem, dużo jeżdżą no i z tego nic za to 1 prezencik dla Japończyków i brameczka łatwa i przyjemna.. i po meczu
  • narut: i kontra z głupio oddanego strzału i farfocel dla Japonii i już 2-0.. a tak w sumie ładnie grali nasi
  • narut: było grać uważnie w I, nawet na 0 a tak ci dostają skrzydeł i luzu w grze..
  • narut: ech..
  • narut: bramkarz to dzisiaj nasz wznosi się na wyżyny..
  • PanFan1: Bo filozofia rodzimego hokeja musi być inna niż wszystkie Narut - oryginalna ;)
  • PanFan1: ... o to za równo 3 tygodnie organizujemy turniej EIHC na który NIE chcemy żeby przyszli jacyś kibice !
  • narut: cuda Szanowny Panie Fanie się tutaj dzieją... cuda dzisiaj się dzieją... :) no niech chłopaczki walczą do upadłego (!)
  • hanysTHU: Ciś , bo to ino dziś!
  • 1946KSUnia: Tak jak pisałem ostatnio, największą robotę robi 1-wsza piątka, czyli zawodnicy występujący na codzień w THL. Doświadczenie robi robotę
  • narut: a najsłabszy ewidentnie ogniwem nasza bramka..
  • narut: a to to genialne było(!) :) 5,4 i brama brawo, kiedy jak nie dziś (!)
  • Luque: Jeszcze jedna tercja, może dzisiaj będzie chociaż wynik dobry
  • narut: Panowie stoją...
  • Andrzejek111: Jakiś wynik.
  • narut: 6-6
  • narut: punkt już jest
  • narut: z Japonią dawno nie widziana sprawa w tej kategorii wiekowej.. kroczek do przodu było nie było a teraz dogrywka..
  • narut: nawet nie zdążyłem zobaczyć jak stracili, no nic dobry i punkt.. w hazardowniach na nich był kurs 1 coś na nas 8...
  • Luque: Z lepszym trenerem ta ekipa mogłaby grać o wiele lepiej... No ale w związku pustki to i na solidnego trenera nie ma
  • narut: za 2 doby z hakiem gramy najwazniejszy mecz na tym turnieju, z dzisiejszego niech czerpią nadzieję, bo ESti dostali wyraźnie od Japonii i Ukr, oby we czwartek z Dawidem i Hoffmanami..
  • narut: gdyby zagrali bardziej z głową, plus bramkarz coś dołożył, czy bramkarze - bo nie wiem czy w trakcie nie było jakieś zmiany to mogli by z nimi w regulaminowym wygrać
  • narut: plus ten "podarunek" na 1-0 dla Japonii ..mecz absolutnie do wygrania, optycznie nasi nie byli gorsi..
  • Darek Mce: była zmiana bramkarza, oglądam statystyki
  • Darek Mce: Oglądałeś Narutu?
  • Darek Mce: widzę ze w trzeciej w strzałach duża przewaga
  • narut: ok Darek, dzięki -
  • narut: oglądałem ale z przerwami
  • Darek Mce: jak oceniasz postawę?
  • Darek Mce: jest nadzieja na utrzymanie?
  • narut: wg. z chłopakami z Kato, o ile zostaną to jak najbardziej i szkoda by było bo mimo wszystko gra w tym roku lepsza aniżeli w ostatnich latach
  • Darek Mce: wie ktoś co w temacie Hoffmanów?
  • narut: i z tego co widziałem to i Korea i Esti są spoko do wzięcia przy takiej grze jak dzisiaj..
  • Darek Mce: liczę że Jacek odpuścii sobie młodzieżowców i zostaną w Estonii
  • Darek Mce: ale bramkarze jak widać nie najlepiej
  • Darek Mce: zobaczymy co dalej
  • narut: ja mam nadzieję i nie taką jak rok temu - bo grają nasi równo, może nieco gorszy mecz otwarcia z Italią, dziś wiecz. będę zerkać na Korea - Esti, trzymam raczej za Korę - bo Esti wydaje się jak najbardziej w naszym zasięgu, o 20 też mecz naszej uniwersyteckiej z Ukrami
  • Darek Mce: chyba zostają w Estonii młodzi Gieksiarze
  • Darek Mce: dobra decyzja, szkoda niszczyć Polski hokej, z powodu beznadziejnej lokalizacji turnieju PK
  • Darek Mce: :)
  • Luque: Trzeba było zrobić to co mistrzowie Kazachstanu i pokazać środkowy palec na taką organizację... To jest sport a nie jakieś spotkanie tajnych współpracowników i chyba mogli to rozwiązać lepiej
  • Luque: Aczkolwiek rozumiem ich że opłacili już wszystko i teraz szkoda wyrzucić pieniądze w błoto i chociaż nie spróbować
  • PanFan1: W związku ze zbliżającym się turniejem EIHC organizowanym przez władze PZHL w Sosnowcu, pan prezes informuje, że bilety na mecze będą dostępne w kasach na hali już 3 godziny przed rozpoczęciem meczu. Uprzejmie prosimy w imieniu pani Basi i pani Irenki, naszych kasjerek, o przygotowanie wyliczonej należności za bilet, celem sprawniejszej sprzedaży 😃
  • Darek Mce: racja Lukusiu
  • Darek Mce: jak myślicie, czy na ten turniej EIHC Robert zaprosi Mroczkowskiego i Bena Sokaya?
  • PanFan1: @Rado - bądź tak dobry i prześlij w naszym imieniu podziękowania do związku.
  • narut: Darek - dobrze by było, a już w szczególności aby zagrał Sokay, choć osobiście i Mroczka też bym zobaczył i mam nadzieję, że Trener Kalaber jeszcze go nie przekreślił.. tak jak i Arona który w tym sezonie i gra w przewagach i w osłabieniach i przy naszych ostatnich bolączkach jak znalazł.. te przewagi mogą być kluczem na tych mś i szkoda takiego zawodnika nie brać pod uwagę..
  • krych: Na wiadomym portalu pojawiła się odpowiedzieć Łozy na oświadczenie klubu;)
  • Oilers: Jak to jest, podobno u nas płacą lepiej niż na słowacji, a kontraktu chmielewskiego nie był w stanie dźwignąć żaden klub, a dał rade pierwszy lepszy
  • Szefu: Masz rację Janusz szybki pisałem na komórce i musiałem spacje nacisnąć
  • Passtor: Ktoś mi odpowie gdzie w końcu grają Kato w czwartek bo hokej net inaczej a flash tez inaczej
  • Prawdziwy Kibic Unii: Dajcie spokoj z tym Loza chlopak cytuje slowa Tatusia szalonego i tyle niech studiuje i na tym sie skupi Tata jest nastawiony na podwojny sukces ale lepiej wrobel w garsci Panie Tato …nie da sie zrobic kariery jezeli sie temu nie odda w 110% i zakonczmy to opluwanie nie ma to sensu.
  • krych: Na uniwersjadzie po 2 tercji 4:2 dla Ukrainy
  • Prawdziwy Kibic Unii: Gramy z ukr 9 ze skladu ktory ogral pierwsza nasza Reprezentacje chlopaki przygoda zycia i serducho zostawiaja na lodzie
  • gbr22: Dzisiejszy mecz Dukli Michalowce odwołany z powodu choroby, akurat po tym jak Aron zagrał pierwszy mecz po przejściu z Liptowskiego Mikulasza, gdzie po ostatnim meczu jaki zagrał też się drużyna pochorowała. Przypadek? Pacjent zero jak nic XD
  • krych: 8:2 koniec
  • PanFan1: 9 z pierwszego składu powiadasz PKU ? a u nas ciągle wiwaty na cześć ligi open 😬
  • PanFan1: ... a młodzi won, za porozumieniem stron 🤦
  • narut: dobre :) "za porozumieniem stron"..
  • narut: pretensje za "niesubordynacje" w postaci chęci treningu z I drużyną, kara za chęć rozwoju..
  • RafałKawecki: Przekaz dnia "Łoza już nie jest cacy".
  • PanFan1: ... no ba, niegdy nie był
  • RafałKawecki: Wśród aktywnych na tym portalu owszem :)
  • BernsztajnAlef: PanFan1 to nie jest wina ligi open, że 18-20 latek nie potrafi jeździć na łyżwach a jego „kolega” z Finlandii nie ma z tym żadnego problemu
  • PanFan1: BA - obecna formuła ligi open już się wyczerpała, tak był moment że zrobiła ona wield dobrego bo podniosła poziom wielu rodzimych grajków. Niestety wykosiła też polską młodzież, która przez słabość juniorskich rozgrywek i nieistniejące szkolenie w klubach, nie miała gdzie wejść na odpowiedni poziom. Jeżeli chcemy mieć Reprezentację na jakim takim poziomie, musimy w tej naszej szczupłej lidze pozwolić grać Polakom i przez to podnosić swoje umiejętności. Całkowicie obcych wyrzucać
  • PanFan1: ... również nie wolno, na dziś optuję za 50/50, ale iść z obcymi bardziej w jakość niż w ilość - takie jest moje zdanie na ten temat i istnieje co najmniej kilka wyraźnych powodów dla których tak uważam.
  • Arma: Jakość kosztuje, dzisiaj liga nie jest w top15 sportów w Polsce, życzę powodzenia w ściąganiu kozaków do tej ligi, skończy się tak że dalej będą Ci sami obco a resztę miejsc zajmie krajowy sort który będzie co sezon klepać te same zagrania bo będą musieli grać
  • szop: THL bez obco to bylby dopiero kabaret no i wtedy Fan tez juz raczej sponsorow nie uswiadczysz... jak to napisal kibic wyzej to nie wina ligi open ze nasi mlodzi nie umieja jezdzic podawac i strzelac:)
  • PanFan1: THL to jest jedyna w miarę profesjonalna liga jaką mamy, nie musicie mi tłumaczyć że do poziomu tej ligi młody Polak powinien dojrzeć wcześniej w ligach juniorskich, niestety tak u nas nie jest i szybko nie będzie, jeżeli w THL nie damy szansy, nie pomożemy młodym Polakom, to za chwilę polski profesjonalny hokej zniknie zupełnie. A i utożsamiać się z zaciężnymi drużynami chętnych zaczyna brakować, co wyraźnie widać po frekwencji na meczach ligowych.
  • PanFan1: ... nie napisałem że liga ma być zupełnie bez obcych Szopie
  • szop: a moim zdaniem Fanie sadze ze potrzebna jest 2 liga dla mlodych i niech tam graja tylko musza dostawac za to kase i tu rola tego zwiazku naszego smiesznego
  • szop: i to wiecej niz tylko na paliwo
  • szop: liga juniorska od 16 roku zycia czy 15 do 22
  • szop: i to jest do zrobienia tylko trzeba chciec
  • szop: "Jeżeli chcemy mieć Reprezentację na jakim takim poziomie, musimy w tej naszej szczupłej lidze pozwolić grać Polakom i przez to podnosić swoje umiejętności. Całkowicie obcych wyrzucać"

    to jak to rozumiec? całkowicie obcych to jest?
  • PanFan1: Zjadłem słowo Szopie, absolutnie nie wyrzucał bym obcych
  • PanFan1: Z drugą ligą, pełna zgoda, tylko że to się nie stanie zaraz (o ile w ogóle kiedyś, oby) a młodym Polakom trzeba gdzieś pozwolić się rozwijać. Według mnie pora na kompromis 50/50.
  • Andrzejek111: Zgodzisz się PF że po wprowadzeniu "kompromisu 50/50" spadnie poziom ligi? Jeżeli tak , to spadnie i tak minimalne zainteresowanie mediów. Reszta sponsorów się wycofa itd.
  • Luque: 50/50 to nie byłoby tak źle, każdy klub by przytulił tych zdolniejszych i krzywdy by nie było, zresztą w wielu klubach przecież jest np 40% krajowych
  • PanFan1: A111 dlatego pisałem, co do obcych pójść raczej w jakość niż w ilość, czy obniżyłoby to poziom ? na razie możemy tylko gdybać, od przyszłego sezonu minimum wzrasta do ośmiu Polaków, zatem po zakończeniu kolejnego sezonu będziemy nieco mądrzejsi. Ale skłaniam się ku temu co piszę Luque w większości Klubów to minimum już dziś jest spełnione.
  • Arma: Kolejna liga open, za cztery, pięć sezonów wytnie grajków którzy wejdą do seniorów za ten cały czas i tak będziemy się kręcić od ściany do ściany
  • szop: 50 na 50 nie ma szans 4 Polakow w druzynie to maks inaczej kleknie to do reszty
  • szop: nowe hale wiele w medialnosci by pomogly niestety albo stety stadiony pilkarskie dalo siepobudowac wiec czemu nie lodowiska tylko trzeba miec zwiazek a nie karierowiczow
  • rawa: PF1 a jakimi młodymi Ty chcesz grać? Tymi U20 co za chwilę w 4 lidze beda garać? To nie liga open jest problemem tylko jak w Polsce się szkoli.
  • PanFan1: Zgadza się Rawa, pisaliśmy wyżej o tym
  • PanFan1: ... zaraz Wam ci młodzi coście ich zamiast Kanadziorów do Cardiff pobrali kontynentalny wygrają i Ci będzie głupio:)
  • rawa: Gdyby to było takie proste to Bytom grałby THL. Nie ma kasy na nowe lodowiska, nie ma kasy na system szkolenia i ściągnięcie trenerów z zagranicy do szkolenia, manekin nie ma nawet kasy na waciki w związku ale gó.wnoburze na necie można tworzyć. To nic nie kosztuje
  • PanFan1: Luźno sobie tylko dywagujemy Panie Szanowny, żadnych zawieruch tu nima, zresztą ja nie bardzo jestem zdolny do emocji.
  • rawa: Bicie piany dla samego bicia. Jak się nie ma miedzi to się w doma siedzi.
  • szop: a miedzi teraz juz wcale nie bedzie zreszta dlug sie zwiekszyl wiec gdzie szly srodki z Tauronu itp sadze ze tu pare osob uslyszy zarzuty :)
  • Luque: Panowie z tym kiepskim szkoleniem jak wspomniał rawa to do starych zasad nie wrócimy już, raczej chodzi o to żeby wyciągnąć te jednostki co się wybiją... A co do tych z u20 to tam też chyba nie do końca jest prawidłowa selekcja, że o myśli trenerskiej nie wspomnę...
  • Luque: A co do tego związku hokejowego to należy go moim zdaniem zaorać i niech prezesi klubów założą nowy, a obecnych działaczy związkowych to trzymać od tego z daleka...
  • Arma: Każdy z potencjałem już jest w seniorach i gra pojedyncze mecze, jak kogoś trzeba wyciągać to w seniorach nie zrobi kariery
  • Luque: Arma raczej chodzi o to żeby kluby się wzięły też za to szkolenie, a jak będą mogły mieć samych obco to spokojnie mogą to kształcenie graczy olać ciepłym moczem
  • Luque: Po drugie takie 50/50 może ich zmusić do poszukiwania graczy pokroju np. Sadłochy (jak już chcą iść na skróty)
  • PanFan1: o to to
  • PanFan1: A ja się pytam co z biletami na EIHC nierządzie???
  • Rado: Poszły zapytania i czekamy. Na powołania też :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe