Gdyby ponad trzy miesiące temu ktoś powiedział, że Wojciech Wolski zagra w Polsce, z pewnością zostałby wyśmiany. Teraz, gdy urodzony w Zabrzu hokeista wrócił na święta do Kanady, można się na spokojnie zastanowić, czy rzeczywiście jego pobyt opłacił się Sanokowi i naszemu hokejowi, czy też - choć nawet śmiejącym nie przyszłoby to do głowy - okazał się klapą.