Jeśli tylko dostane powołanie do kadry narodowej a obowiązki klubowe pozwolą mi pojechać moja obecność na turnieju w Rydze jest pewna. Póki, co jednak nie dostałem jeszcze żadnego oficjalnego powołania na kadrę nikt też nie próbował się ze mną kontaktować. – mówi w rozmowie z Sebastianem Królickim, Oskar Szczepaniec obrońca HC Ambrì-Piotta szwajcarskiego ekstraligowca.