Liga NHL musiała przełożyć kolejne mecze Carolina Hurricanes z powodu koronawirusa. Z kolei klub Washington Capitals musi zapłacić karę za złamanie zasad protokołu COVID-19 przez jej rosyjskie gwiazdy, w tym Aleksandra Owieczkina.
Zaczęło się kontrowersyjną decyzją sędziów, a skończyło niewykorzystanym rzutem karnym Aleksandra Owieczkina. Pittsburgh Penguins odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie NHL pokonując Washington Capitals.
Rosyjska supergwiazda skupia się teraz wyłącznie na przedsezonowym obozie treningowym. Jak zapewnia kapitan Washington Capitals, w ciągu sezonu będzie jeszcze sporo czasu do rozmów na temat nowego kontraktu. Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem nadchodzącego sezonu.
Aleksandr Owieczkin, od 15 lat związany z Washington Capitals, ma przed sobą ostatni rok kontraktu z ekipą ze stolicy Stanów Zjednoczonych. 35-letni skrzydłowy dał jasno do zrozumienia, że w NHL nie będzie reprezentował barw żadnego innego klubu poza „Caps”.
W play-offach NHL trwa prawdziwy festiwal goli w osłabieniu. Tym razem takie trafienie pomogło Dallas Stars przybliżyć się do półfinału konferencji. Jako pierwsi awans na ten etap rozgrywek wywalczyli zaś gracze Vegas Golden Knights.
Kolejny znakomity mecz w bramce Calgary Flames rozegrał Cam Talbot. "Płomienie" pokonały nad ranem polskiego czasu Dallas Stars i znów prowadzą w pierwszej rundzie play-offów NHL.
2 gole w pierwszym meczu po przerwie strzelił Aleksandr Owieczkin. Washington Capitals wygrali swój sparing przed restartem rozgrywek NHL głównie dzięki Rosjanom.
Aż 7 z 8 goli w meczu Philadelphia Flyers z New York Rangers padło, gdy jeden z zespołów grał w przewadze. "Lotnicy" byli w takich sytuacjach lepsi i kontynuują swoją zwycięską serię.
Drugiej z rzędu porażki doznali prowadzący w tabeli NHL Boston Bruins. Jednym z powodów był fantastyczny rajd Mikaela Backlunda przez całą taflę, zakończony zdobyciem gola.
Z hukiem zakończyła się zwycięska seria prowadzących w tabeli NHL Boston Bruins. Lider najlepszej ligi świata stracił aż 9 goli w Vancouver w meczu z Canucks.
Boston Bruins tej nocy strzelili zwycięskiego gola, który został uznany, mimo że krążek wprowadzili do tercji rywali, gdy był w niej jeden z graczy atakującego zespołu. Sędziowie swoją decyzją po analizie wideo zaskoczyli nawet trenera ekipy z Bostonu, ale mieli rację.
Aleksandr Owieczkin w jednym meczu wyprzedził Mario Lemieux i dogonił Steve'a Yzermana w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów NHL. Washington Capitals po niesamowitej trzeciej tercji pokonali New York Islanders.
Sidney Crosby trafił do siatki w drugim kolejnym meczu po kontuzji, ale później Jaroslav Halák obronił wszystkie pozostałe uderzenia graczy Pittsburgh Penguins i to Boston Bruins cieszyli się ze zwycięstwa w najciekawiej zapowiadającym się czwartkowym meczu NHL.
Aleksandr Owieczkin pnie się w górę rankingu najlepszych strzelców wszech czasów w NHL. Rosjanin tej nocy poprowadził Washington Capitals do zwycięstwa, a w historycznej klasyfikacji snajperów zostawił za sobą Teemu Selänne.
Okres świąteczno-noworoczny to idealny moment do podsumowań i wyznaczania sobie celów na kolejny rok. Choć wydawać by się mogło, że ktoś tak doświadczony i spełniony, jak 34-letni Aleksandr Owieczkin już nic nie musi, to jednak Rosjanin w 2020 roku… ma o co walczyć w NHL.
Aleksandr Owieczkin dla ESPN powiedział, że natychmiast przejdzie na emeryturę, jeśli pobije rekord bramkowy Wayne'a Gretzky'ego. Nie będzie to łatwe zadanie dla 34-letniego Rosjanina gdyż do kanadyjskiej legendy hokeja dzieli go obecnie 215 bramek.
Aż 15 meczów odbyło się tej nocy w NHL. W akcji było więc 30 zespołów, a tylko Columbus Blue Jackets pauzowali. Hitowe starcie na szczycie konferencji wschodniej rozstrzygnęły rzuty karne, które lepiej wykonywał lider ligi.
Fatalna druga tercja zdecydowała tej nocy o porażce Washington Capitals. Lider tabeli NHL nie zdołał już po niej dogonić Montréal Canadiens i po raz pierwszy od 14 meczów nie zdobył punktu.
Aleksandr Owieczkin strzelił 2 gole, ale ostatecznie to nie on był najważniejszą postacią meczu Washington Capitals z Florida Panthers. Lider NHL wydłużył swoją zwycięską serię dzięki "złemu chłopakowi" Tomowi Wilsonowi.
19 czerwca w Mandalay Bay Resort & Casino w Las Vegas odbędzie się coroczna gala NHL, na której wręczone zostaną nagrody i trofea za osiągnięcia indywidualne w minionym sezonie. Niektórzy triumfatorzy już są znani.