Drużyna Boston Bruins dała tej nocy kolejny pokaz siły. Podopieczni Jima Montgomery'ego złamali magiczną granicę punktową tak szybko, jak nie zrobił tego wcześniej nikt w historii NHL.
Zespół Toronto Maple Leafs stracił ostatniej nocy nietypowego gola, którego początkowo nikt nie zauważył. Nie przeszkodziło mu to jednak w odrobieniu strat i odniesieniu zwycięstwa.
Prawdopodobnie najbardziej znienawidzony przez rywali hokeista NHL Brad Marchand przed czasem wrócił do gry po kontuzji i był to powrót w wielkim stylu. Gwiazdor Boston Bruins już w swoim pierwszym występie w tym sezonie był najlepszy na lodzie.
Zespół Pittsburgh Penguins odniósł ostatniej nocy wysokie zwycięstwo w meczu NHL. "Pingwiny" dały swojemu trenerowi jubileuszową wygraną, trzech ich graczy strzeliło pierwsze gole w nowych barwach, ale najlepszy strzelec doznał kontuzji.
Sezon zasadniczy NHL tej nocy właściwie się zakończył. Co prawda do rozegrania pozostał jeszcze jeden zaległy mecz, ale poznaliśmy już wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia i wiemy, kto z kim zmierzy się w pierwszej rundzie play-off, która startuje już w poniedziałek.
Zespół Washington Capitals odniósł 3. zwycięstwo z rzędu i przybliżył się do awansu do fazy play-off NHL. W decydującej akcji "Stołecznym" pomogła łyżwa gracza rywali.
Drużyna Minnesota Wild przerwała zwycięską serię Boston Bruins i wróciła na miejsce w swojej dywizji, które daje bezpośrednio prawo gry w fazie play-off NHL. Mecz ozdobiła emocjonująca bójka, będąca pokłosiem wydarzeń z poprzedniego starcia obu zespołów.