Zespół Boston Bruins zagra z Carolina Hurricanes w finale konferencji wschodniej NHL. Na Zachodzie oba półfinały rozstrzygną siódme mecze.
Już tylko po jednej wygranej brakuje drużynom San Jose Sharks i Boston Bruins, by awansować do finałów konferencji play-offów NHL. Obu zespołom zwycięstwa w spotkaniach numer 5 swoich serii zapewnili tej nocy napastnicy z Czech.
Zespoły Colorado Avalanche i Boston Bruins wyrównały wyniki rywalizacji w swoich seriach play-offów NHL. Teraz gra w tych dwóch półfinałach konferencji toczy się już tylko do dwóch zwycięstw.
Colorado Avalanche, wygrywając w San Jose, doprowadzili do remisu w serii play-off NHL z miejscowymi "Rekinami". Duży krok do finału konferencji wschodniej zrobił zaś wczoraj zespół Carolina Hurricanes.
Klub New Jersey Devils będzie wybierał z numerem 1 w czerwcowym drafcie NHL. "Diabłom" dopisało największe szczęście w przeprowadzonej tej nocy naszego czasu loterii draftowej.
Derick Brassard zakończył swoją krótką przygodę we Florida Panthers. Nie spełnił nadziei działaczy, a w pozostaniu nie pomógł mu nawet tytuł mistrza świata. Odszedł do Colorado Avalanche. W zespole z Sunrise zjawili się natomiast dwaj gracze, których nazwiska niewiele mówią. Są to Jean-Sébastien Dea oraz Cliff Pu.
Pierwszy atak Colorado Avalanche był lepszy od pierwszego ataku Calgary Flames w wyczekiwanym starciu dwóch czołowych formacji ofensywnych hokejowego świata. Ale to "Płomienie" cieszyły się ze zwycięstwa.
Za późno swój pościg za San Jose Sharks zaczął tej nocy w NHL zespół Colorado Avalanche. Sprawiło to, że nie udało się "Lawinie" uniknąć szóstej porażki z rzędu.
"Zimowy Klasyk" NHL w 2020 roku odbędzie się w Dallas. Łącznie w przyszłym sezonie zostaną rozegrane trzy spotkania na stadionach.
Nie ma w tym sezonie NHL lepszego specjalisty od ważnych goli niż Gabriel Landeskog. A jednak Szwed ciągle wydaje się być nieco w cieniu swoich dwóch kolegów z jednej formacji. Pierwszy atak Colorado Avalanche znów tej nocy przesądził o zwycięstwie "Lawiny".
Drużynie Edmonton Oilers nie udało się powstrzymać pierwszego ataku Colorado Avalanche. Ale odwlekła jego popisy na tyle długo, by dawały one "Lawinie" już tylko gole honorowe.
To miało być starcie najskuteczniejszych duetów NHL w ostatnich dwóch sezonach. Ale prowadzący w tabeli tej ligi Tampa Bay Lightning pokazali drużynie Colorado Avalanche, że mają w ofensywie znacznie więcej atutów niż tylko dwa największe nazwiska.
Pięć goli z rzędu strzelonych bez odpowiedzi graczy Boston Bruins przesądziło o zwycięstwie Colorado Avalanche w najciekawiej zapowiadającym się środowym meczu ligi NHL.
Nashville Predators wrócili tej nocy polskiego czasu na prowadzenie w tabeli całej NHL. Ich bohaterem w meczu z Colorado Avalanche został zawodnik, który najwyraźniej zespołu z Denver bardzo nie lubi.
13 goli obejrzeli tej nocy kibice w Vancouver podczas meczu miejscowych Canucks z Colorado Avalanche. Wymianę ciosów jakby żywcem wyjętą z lat 80. zakończyła w dogrywce bramka mocno przypadkowa.
Niemal dokładnie rok temu Matt Duchene odchodził z Colorado Avalanche do Ottawa Senators, zdejmowany z tafli w trakcie rozgrywania meczu. Tej nocy wrócił do Denver z obecnym zespołem i choć zagrał znakomicie, to dziś drużyna, którą bardzo chciał opuścić jest znacznie lepsza od tej, w której gra.
To był perfekcyjny wieczór Colorado Avalanche. Zespół "Lawiny" zwycięstwem zakończył znakomitą serię meczów wyjazdowych, ma jeden z najlepszych obecnie ataków w NHL, a dwaj jego zawodnicy pobili klubowy rekord.
Trener Colorado Avalanche pozwolił swojemu nominalnie drugiemu bramkarzowi zagrać w drugim meczu z rzędu, by ten lepiej zgrał się z drużyną. Występ Philippa Grubauera przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania szkoleniowca.
Dzisiejszej nocy padła ostatnia niepokonana dotąd twierdza NHL, którą była ekipa New Jersey Devils. „Diabły” po czterech wygranych z rzędu doznały pierwszej porażki w sezonie, ulegając na własnym lodowisku Colorado Avalanche 3:5. Hat trickiem dla zwycięzców popisał się Gabriel Landeskog.
Nathan MacKinnon strzelał do tej pory gole w każdym meczu tego sezonu NHL, wyrównując rekord Colorado Avalanche. Mimo to, gwiazdor "Lawiny" po kolejnych bramkach i kolejnym wygranym meczu powiedział, że nie może być z siebie zadowolony.