Siódmy mecz w Bostonie rozstrzygnie o tym, kto zdobędzie Puchar Stanleya. Boston Bruins tej nocy polskiego czasu w St. Louis uratowali się przed porażką, wygrywając wyjazdowe spotkanie numer 6 z Blues.
Bez jednego ze swoich napastników będzie musiał zespół St. Louis Blues rozegrać szósty mecz finału play-offów NHL, który może mu dać pierwszy w historii klubu Puchar Stanleya.
Już tylko jedno zwycięstwo dzieli drużynę St. Louis Blues od zdobycia pierwszego w historii Pucharu Stanleya. Blues tej nocy wygrali piąty mecz finału NHL z Boston Bruins, ale wielkie kontrowersje wzbudził ich zwycięski gol.
St. Louis Blues przed własną publicznością wyrównali stan rywalizacji z Boston Bruins w finale Pucharu Stanleya. Teraz rywalizacja o najważniejsze hokejowe trofeum startuje od nowa, ale toczy się już tylko do dwóch zwycięstw.
Perfekcyjna gra w przewagach dała Boston Bruins zwycięstwo w wyjazdowym meczu numer 3 finału Pucharu Stanleya. Zespół z Bostonu strzelił 7 goli i zrobił krok w kierunku najważniejszego hokejowego trofeum.
Oskar Sundqvist nie zagra w trzecim meczu finału Pucharu Stanleya. Szwedzki napastnik został zawieszony przez NHL za faul w spotkaniu numer 2, w którym miał udział w rozstrzygnięciu wyniku.
St. Louis Blues odnieśli pierwsze w swojej historii zwycięstwo w finale Pucharu Stanleya. Do remisu w całej serii z Boston Bruins doprowadził obrońca, który na celny strzał na bramkę czekał... od miesiąca.
Boston Bruins zaczęli pierwszy mecz finału Pucharu Stanleya przegrywając dwoma golami. Zdołali jednak odwrócić losy spotkania i to oni objęli prowadzenie w całej serii.
49 lat czekał klub St. Louis Blues na awans do finału Pucharu Stanleya. Tej nocy po zwycięstwie w szóstym meczu finału konferencji zachodniej NHL wreszcie się doczekał i tak, jak w 1970 roku zagra z Boston Bruins. Tylko na wynik w St. Louis liczą lepszy.
Zespół St. Louis Blues w 2019 rok wchodził na ostatnim miejscu w tabeli całej NHL. Niespełna pięć miesięcy później już tylko jedno zwycięstwo dzieli go od finału Pucharu Stanleya.
Znów jest remis w finale konferencji zachodniej NHL. San Jose Sharks i St. Louis Blues o awans do finału Pucharu Stanleya zagrają już tylko do dwóch zwycięstw.
Żadnych złudzeń nie zostawił w czwartym meczu finału konferencji wschodniej NHL drużynie Carolina Hurricanes zespół Boston Bruins. "Niedźwiedzie" wygrały pewnie i po sześciu latach wracają do finału Pucharu Stanleya.
San Jose Sharks pokonali na wyjeździe St. Louis Blues w przypominającym jazdę kolejką górską meczu numer 3 finału konferencji zachodniej. Spotkanie zakończyła w dogrywce nie pierwsza już w tych play-offach sędziowska kontrowersja z udziałem drużyny z Kalifornii.
Gracze Carolina Hurricanes po raz pierwszy w tych play-offach NHL przegrali przed własną publicznością. Oznacza to, że już tylko jedno zwycięstwo dzieli Boston Bruins od finału Pucharu Stanleya.
Do swojego 31. meczu w play-offach NHL czekał obrońca St. Louis Blues na pierwszego gola w tych rozgrywkach. Gdy wreszcie trafił, przesądził o zwycięstwie zespołu i wyrównaniu stanu rywalizacji w finale konferencji zachodniej.
Boston Bruins są dopiero w połowie drogi do wygrania finału konferencji wschodniej play-offów NHL, ale po drugim zwycięstwie nad Carolina Hurricanes historia daje im aż 90 % szans na awans do decydującej rozgrywki o Puchar Stanleya.
Cztery gole strzelone przez napastników drugiego ataku same w sobie wystarczyłyby San Jose Sharks do pokonania St. Louis Blues w pierwszym meczu finału konferencji zachodniej NHL. "Rekiny" tej nocy objęły prowadzenie w serii.
Cztery gole strzelone bez odpowiedzi w trzeciej tercji odwróciły na korzyść Boston Bruins losy pierwszego meczu finału konferencji wschodniej NHL.
San Jose Sharks zagrają w finale konferencji zachodniej NHL. "Rekiny" wygrały tej nocy siódmy mecz półfinału Zachodu z Colorado Avalanche, a do boju poprowadził drużynę jej wracający po kontuzji kapitan Joe Pavelski.
Bez zawodnika, który gra w drużynie najwięcej, będą musieli przystąpić do finału konferencji wschodniej NHL Boston Bruins. Charlie McAvoy został zawieszony przez ligę za faul w decydującym meczu półfinału Wschodu.