Maciej Urbanowicz był jednym z architektów wyjazdowego zwycięstwa z Comarch Cracovią 3:2. 32-letni skrzydłowy popisał się hat trickiem imienia Gordiego Howe'a. Krótko mówiąc – zdobył gola, zaliczył asystę i stoczył bójkę ze Štěpánem Csamangó.
Tauron KH GKS Katowice pokonał na wyjeździe Comarch Cracovię 3:2 i wciąż ma szansę na awans do finału play-off. W lepszej sytuacji są jednak podopieczni Rudolfa Roháčka, którzy prowadzą w tej serii 3:1.
Już dziś hokeiści Comarch Cracovii mogą wywalczyć awans do finału play-off. By osiągnąć ten cel podopieczni Rudolfa Roháčka muszą po raz czwarty wygrać z Tauronem KH GKS-em Katowice. Zwycięzca sezonu zasadniczego nie ma już marginesu błędu.
Comarch Cracovia pokonała na wyjeździe Tauron KH GKS Katowice 3:2 i do awansu do finału potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa. – Dziękuję drużynie za ten wynik i zapraszam wszystkich kibiców na mecz do Krakowa – powiedział Rudolf Roháček, opiekun „Pasów”.
Comarch Cracovia po raz drugi w półfinałowej serii wygrała w małej hali katowickiego „Spodka”. Po raz drugi padł wynik 3:2.
Comarch Cracovia jest jedyną drużyną w Polsce, która jeszcze nie poniosła porażki w fazie play-off. Podopieczni Rudolfa Roháčka wygrali dziś na wyjeździe z Tauronem KH GKS-em Katowice 3:2 i brakuje im tylko jednego zwycięstwa, by awansować do finału play-off.
Tauron KH GKS Katowice przegrywa w półfinałowej rywalizacji z Comarch Cracovią 0:2. Jeśli podopieczni Toma Coolena chcą wygrać tę serię, muszą dziś sięgnąć po zwycięstwo.
Comarch Cracovia prowadzi w półfinałowej serii z Tauronem KH GKS-em Katowice 2:0. W czwartek „Pasy” wygrały na własnym lodzie 3:1, ale równie ciekawie było na konferencji prasowej.
Comarch Cracovia jest wciąż niepokonana w fazie play-off. Podopieczni Rudolfa Roháčka wygrali dziś z Tauronem KH GKS-em Katowice 3:1 i w półfinałowej rywalizacji prowadzą już 2:0.
Dziś w Krakowie dojdzie do drugiego starcia półfinału play-off. Comarch Cracovia podejmie Tauron KH GKS Katowice i będzie chciała odnieść drugie zwycięstwo w serii. – Podobnie jak w Katowicach, tak i na własnym lodowisku damy z siebie wszystko – mówi Rudolf Roháček, trener „Pasów”.
– Jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale trzeba przyznać, że było to niezwykle trudne spotkanie – powiedział po wygranym 3:2 starciu z Tauronem KH GKS-em Katowice Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii. Jego zespół w półfinale play-off prowadzi 1:0.
Tauron KH GKS Katowice od porażki 2:3 rozpoczął półfinałową serię z Comarch Cracovią. Podopieczni Toma Coolena zaprezentowali w tym meczu dwa oblicza.
Damian Kapica zdobył zwycięskiego gola w wygranym 3:2 starciu z Tauronem KH GKS-em Katowice. Tym samym „Pasy” prowadzą w półfinałowej serii 1:0.
Comarch Cracovia w pierwszym starciu półfinału play-off pokonała na wyjeździe Tauron KH GKS Katowice 3:2. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Damian Kapica.
Tauron KH GKS Katowice wywalczył awans do strefy medalowej po siedmiu bojach, natomiast Comarch Cracovia nie przegrała żadnego spotkania i sprawę awansu miała już załatwioną po czterech pojedynkach. Od poniedziałku liczniki będą wyzerowane, a stawką śląsko-małopolskich meczów będzie finał mistrzostw Polski.
Tauron KH GKS Katowice dopiero po siedmiu meczach uporał się z Unią Oświęcim, która w fazie play-off znalazła się po wygranych kwalifikacjach z Zagłębiem Sosnowiec.
O ciekawej i wyrównanej rywalizacji z Tauronem KH GKS-em Katowice, wsparciu kibiców, a także o planach na przyszłość rozmawiamy z Martinem Przygodzkim, napastnikiem Unii Oświęcim.
Tauron KH GKS Katowice dopiero w siódmym meczu wywalczył awans do półfinału play-off. Trudne warunki wicemistrzom Polski postawiła Unia Oświęcim, która sezon zasadniczy zakończyła dopiero na ósmym miejscu.
Comarch Cracovia jako pierwsza awansowała do ćwierćfinału, pokonując po zaledwie czterech meczach JKH GKS Jastrzębie. „Pasy” na rywala musiały poczekać osiem dni, bo w konfrontacji Tauronu KH GKS-u Katowice i Unia Oświęcim rywalizacja trwała do siódmego spotkania.
Hokeiści Unii Oświęcim przegrali ćwierćfinałową rywalizację z Tauronem KH GKS-em Katowice 3:4, ale zyskali ogromne uznanie kibiców. Na zawodników, którzy wracali z siódmego meczu, czekała stuosobowa grupka fanów.