Pewna wygrana "GieKSy" na Tor-Torze
KH Energa Toruń uległa na własnym lodzie Tauronowi KH GKS-owi Katowice 2:6. Losy pojedynku rozstrzygnęła pierwsza tercja, w której przyjezdni w odstępie niecałych trzech minut trzykrotnie pokonali bramkarza gospodarzy. Szansę do rewanżu torunianie mają już jutro.
Mecz w Toruniu był pierwszym z całej serii wyjazdów dla katowickiego zespołu. Choć Energa jest beniaminkiem PHL to przed startem sezonu została solidnie wzmocniona. Efektem były sensacyjne wygrane torunian z Cracovią i – w ostatniej kolejce – GKS-em Tychy. To wszystko wskazywało więc na to, że drużynę wicemistrza Polski czeka bardzo trudne zadanie.
Początek meczu faktycznie zwiastował kłopoty. Gospodarze rzucili się do huraganowego ataku i kilka razy poważnie zagrozili bramce Kevina Lindskouga. Postawienie na ofensywę w meczu z naszpikowaną dobrze wyszkolonymi zawodnikami "GieKSą" nie było jednak dobrym pomysłem. Napastnicy przyjezdnych zyskali sporo miejsca na lodzie i bezwzględnie to wykorzystali. Trzy szybko zdobyte bramki ustawiły przebieg spotkania. Gospodarze już po 13 minutach gry zdecydowali się na zmianę bramkarza. PatrickaSpěšnego zastąpił Krzysztof Bojanowski, dla którego był to pierwszy występ w tym sezonie na taflach PHL.
Z czasem mecz zrobił się jeszcze bardziej otwarty. Wszystko za sprawą licznych kar dla gości. Energa grała skutecznie w przewadze i zaczęła gonić wynik. Gospodarze mogli strzelić więcej bramek, ale świetnie interweniował Lindskoug, pomógł mu także słupek. Jednak gdy tylko była taka potrzeba katowiczanie przyspieszali jednak grę i zdobyli kolejne gole. Ostatecznie skończyło się na sześciu trafieniach, a decydujący cios zadał wychowanek toruńskiego klubu Bartosz Fraszko.
Kolejne spotkanie obydwóch drużyn już jutro na Tor-Torze. Początek również o godz. 18:30.
KH Energa Toruń - Tauron KH GKS Katowice 2:6 (0:3, 2:2, 0:1)
0:1 Jesse Rohtla (09:53)
0:2 Grzegorz Pasiut - Tomasz Malasiński, Martin Čakajík (10:12)
0:3 Mikołaj Łopuski - Patryk Wronka (12:29)
0:4 Janne Laakkonen - Grzegorz Pasiut, Tomasz Malasiński (29:31)
1:4 Siemion Garszyn - Daniił Oriechin (30:24)
2:4 Siemion Garszyn - Tomáš Pařízek, Daniił Oriechin (36:07, 5/3)
2:5 Radosław Sawicki - Dušan Devečka, Bartosz Fraszko (39:35)
2:6 Bartosz Fraszko - Maciej Urbanowicz, Patryk Wysocki (45:50)
Sędziowali: Patryk Pyrskała (główny) - Maciej Byczkowski, Patryk Kasprzyk (liniowi)
Minuty karne: 14 (w tym 2+10 dla Roberta Karczochy za rzucenie na bandę) - 12.
Strzały: 26 - 37.
Widzów: 1250.
KH Energa: Spěšný (od 12:29 Bojanowski) - Pařízek, Walter; Minge, Mianciuk, Demjaniuk - Kamienkow, Trachanow; Garszyn, Karczocha, Oriechin - Zieliński, Jaworski; Biały, Wiśniewski, Naparło - Lidtke, Skólmowski; Dołęga, Olszewski, Kalinowski.
Tauron KH: Lindskoug (Kieler - n/g) - Heikkinen, Wanacki; Wronka, Rohtla, Łopuski - Čakajík, Devečka; Laakkonen, Pasiut, Malasiński - Tomasik, Krawczyk; Fraszko, Urbanowicz, Krężołek - Skokan, Wysocki; Mich. Rybak, Sawicki, Mac. Rybak.
Komentarze