2 kolejka I ligi: SMS I PZHL - SMS II PZHL 4:6
Sprawiedliwości stało się zadość! – Zawodnicy SMS II PZHL, którzy dość pechowo przegrali wczorajszy mecz derbowy z SMS I, dziś odnieśli pewne i jakże zasłużone zwycięstwo.
Mecz nie był tak ciekawy i emocjonujący, jak wczoraj, obfitował za to w sporą ilość bramek, wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji i trzymał w napięciu do samego końca. Drużyna SMS I najwyraźniej wyciągnęła wnioski z pierwszego meczu, bo w dniu dzisiejszym nie dawała już rywalowi tyle swobody, co dzień wcześniej.
Zaczęło się bardzo podobnie, jak wczoraj; w 1 min. Piotr Ziętara ładnie zagrał krążek przed bramkę Bartłomieja Szafrańca, ale nie było tam nikogo, kto mógłby te akcję wykończyć. Tym razem kibice na bramki nie musieli czekać do 30 minuty, bo pierwsza została zdobyta już w czwartej (podanie Michała Porębskiego na gola zamienił Sebastian Szydło). 1:0 dla SMS I. Jeszcze przed przerwą wyrównał Dariusz Gruszka, któremu asystował Paweł Połącarz.
Drugą odsłonę „20–tka” rozpoczęła z wysokiego „C”. Podobnie jak wczoraj, swoją drogę do bramki SMS II rozpoczęła od wygranego wznowienia i już po 7 sekundach (!) gry przepięknego gola po uderzeniu z dystansu zdobył Michał Gryc. 2:1 dla SMS I. Na odpowiedź „18–tki” nie trzeba było długo czekać: w 23 min. strzał oddał Marcin Biały, Szafraniec zdołał go co prawda odbić, ale skuteczną dobitką popisał się Tomasz Chyliński. 2:2. W 33 min. dwie wyśmienite sytuacje stworzyli Gruszka i Połącarz, ale po żadnej z nich nie padła bramka. W 35 min. swoją szansę mieli zawodnicy SMS I, a konkretnie Bartłomiej Bomba, który mając przed sobą pustą bramkę, niemiłosiernie spudłował. W 38 min. bramkę na 3:2 dla „dwójki” strzelił Dariusz Gruszka. SMS I nie dawała jednak za wygraną. Pół minuty przed syreną kończącą 2 tercję ze wspaniałą akcją ruszył Łukasz Rutkowski, dostrzegł zupełnie niepilnowanego Błażeja Salamona, który uderzeniem do pustej bramki przywrócił na tablicy wynik remisowy.
Ostatnia tercja była najlepszą w wykonaniu obu zespołów, a więc i najatrakcyjniejszą dla widzów. W 41 min. umiejętności bramkarza SMS II dwukrotnie sprawdzał Salamon. 3 minuty potem przed szansą stanął Rutkowski, ale też bez skutku. W 50 min. ekipę SMS II na ponowne prowadzenie wyprowadził Paweł Połącarz, któremu bardzo dobrze zza bramki podawał Dariusz Gruszka. 4:3 dla SMS II. Nie upłynęła nawet minuta, a wyrównującą bramkę dla „20–tki” na raty zdobył Adrian Maciejko. 4:4. Kiedy wydawało się, że losy tego pojedynku rozstrzygną się dopiero w dodatkowym czasie, szyki zwarła „dwójka”. Najpierw w 52 min. hat–tricka skompletował Gruszka, a na 77 sekund przed końcem rywali pogrążył Piotr Ziętara (objechał bramkę i zmieścił krążek pomiedzy interweniującym bramkarzem ”jedynki” a bliższym słupkiem); SMS II uzyskała 2 bramkowe prowadzenie, którego tym razem nie dała już sobie wydrzeć.
Po niezłym, (choć już nie tak ciekawym i porywającym, jak wczoraj) spotkaniu SMS II zasłużenie wygrała z SMS I 6:4 i odniosła zdaje się historyczne, bo pierwsze od momentu powstania Szkoły Mistrzostwa sportowego zwycięstwo nad „dwudziestolatkami”.
18 września 2005, godz. 12:30
SMS I PZHL – SMS II PZHL 4:6 (1:1; 2:2; 1:3)
Bramki dla SMS I: 4:18- Salamon (Papież), 20:07- Gryc, 39:32- Salamon (Ł. Rutkowski), 31:19- Maciejko (Gryc);
Bramki dla SMS II: 17:36- Gruszka (Połącarz, Garbarczyk), 23;46- Chyliński (Biały), 38:35- Gruszka (Połącarz), 50:26- Połącarz, 52:19- Gruszka (Połącarz, Garbarczyk), 58:47- Ziętara (M. Wróbel);
Kary: SMS I- 8 min., SMS II- 4 min.
Widzów: ok. 100
Sędziowali: Kryś, Słowakiewicz, Długi
Ocena meczu (od 1–6): 3
Komentarze