To były mecze do jednej bramki. Przewaga krakowskich hokeistów była ogromna, problemem była tylko liczba strzelonych goli.
TKH II Toruń - ComArch Cracovia 1-14 (0-4, 0-2, 1-8), bramki dla Cracovii: Malinowski 3, Csorich, Witowski, Urban po 2, Steblecki, Mętel, Gąska, Pawlik i J. Drozdowicz po 1.
W niedzielę: 3-14 (1-6, 2-3, 0-5), gole Cracovia: Horny 3, Mętel 3, Csorich 2, Pawlik 2, Malinowski, Witowski, Urban i J. Drozdowicz po 1.
ComArch Cracovia: Rączka - Ptaczek, Marcińczak, Steblecki, Horny, Malinowski - Csorich, Dudek, Mętel, Pawlik, J. Drozdowicz - Ślusarek, Kotuła, Witowski, Urban, Gąska - Grzesik, Czarnecki, Brejta. W niedzielę za kontuzjowanego Marcińczaka grał Krauze.
W sobotę lekkiej kontuzji naciągnięcia pachwiny doznał obrońca Marcińczak i nie grał już w niedzielę. Nie wystąpili też w Toruniu kontuzjowany obrońca Kozendra, zdający egzaminy obrońca Malacz.
Do końca rundy zasadniczej już tylko cztery mecze, wszystkie Cracovia gra u siebie, 14 i 15 lutego z wiceliderem Dworami Unią II Oświęcim oraz 21 i 22 lutego z MMKS Nowy Targ.
(AS) Dziennik Polski
skh
Czytaj także:
