Drużyna 2.bundesligi Landshut Cannibals gdzie występuje Zdzisław Zaręba wygrała 5:4 po rzutach karnych z SC Bietigheim Bissingen, Polak zdobył dwie bramki w tym jedną decydującą o zwycięstwie w rzutach karnych.21. Grudnia 2003 Mecz Landshut Cannibals przeciw Bietigheim Steelers.
To był bardzo długi i ciężki mecz. Ale również bardzo pasjonujący. Ponad 4000 kibiców nie mogło narzekać; na ani chwile nudy. Już w pierwszej tercji wpadły trzy bramki. Najpierw dla drużyny gospodarzy w piątej minucie gry, potem wyrównanie w jedenastej i w końcu piękne solo nowotarżanina Zdzisława Zaręby i prowadzenie po pierwszej tercji 2:1 dla drużyny Landshut.
Jednak druga tercja była popisowa dla drużyny przeciwnika i w końcu nie jest to byle, jaki przeciwnik, obecnie drużyna ta jest na 4 miejscu w tabeli 2 Bundesligi. W tej tercji Steelersi zdołali strzelić; dwie bramki, dzięki czemu wynik po drugiej tercji był 2:3.
Atmosfera trzeciej tercji była, zatem bardzo gorąca. Obie drużyny grały bardzo ofensywnie i twardo, stąd też nie mało było przewinień i kar. Sam Zdzisław Zaręba w tym meczu przesiedział cztery minuty kary po dwie minuty. Natomiast statystyka kar całej drużyny w tym meczu wyniosła w sumie 28 minuta drużyny przeciwnej 38 minut.
Jużw pierwszej minucie trzeciej tercji wpadła bramka wyrównująca dla gospodarzy, a więc 3:3 na początku ostatniej tercji jeszcze podniosło atmosferę. Zaraz potem kolejny gol drużyny Landshut z podania Zaręby.
Niestety mecz na tym się nie skończył. Trzy minuty przed końcem wpadła wyrównująca bramka dla gości. Gospodarze nie zdołali już odzyskać; przewagi w regularnym czasie gry ani też w 5cio minutowej dogrywce.
Rozstrzygniecie nastąpiło, zatem dopiero w karnych. Tutaj popisowy strzał Zaręby zadecydował o zwycięstwie drużyny Landshut.
W 26 meczach Zdzisław Zaręba strzelił 6 bramek a przy 14 asystował, przesiedział też 46 minut na ławce kar.
Kasia
Czytaj także: