Hokej.net Logo

Bramkarz Ukrainy o kontrowersji z meczu z Polską: Nie mieli prawa zaliczyć tego gola!

Bramkarz reprezentacji Ukrainy Serhij Pysarenko
Bramkarz reprezentacji Ukrainy Serhij Pysarenko

- Gola sprawiedliwie nie zaliczyli i nie mieli prawa go zaliczyć! - mówi bramkarz reprezentacji Ukrainy o kontrowersyjnej sytuacji z końcówki piątkowego meczu jego drużyny przeciwko Polsce.

W drugim spotkaniu towarzyskim Polski z Ukrainą w Sanoku to zespół gości zwyciężył 2:1. Ale w ostatnich sekundach meczu doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Po strzale Alana Łyszczarczyka i rykoszecie od rywala krążek trafił w słupek, a następnie wpadł do ukraińskiej bramki. 

Zawodnicy i kibice się cieszyli, ale sędziowie po długiej analizie wideo gola nie uznali, ponieważ stwierdzili, że zdarzyło się to już po upływie czasu gry. Polscy hokeiści i sztab szkoleniowy byli innego zdania.

Pewien tego, że gol zaliczony być nie powinien, jest z kolei stojący w tym meczu w bramce reprezentacji Ukrainy Serhij Pysarenko.

- Tego gola sprawiedliwie nie zaliczyli i nie mieli prawa go zaliczyć! - mówi w rozmowie z ukraińskim portalem Sport.ua. - Nie rozumiem, dlaczego sędziowie tak długo oglądali "kino", bo syrena zabrzmiała chwilę przed tym, jak krążek uderzył z dźwiękiem w obramowanie bramki i znalazł się w siatce.

Z kolei w rozmowie z oficjalną stroną internetową Federacji Hokeja Ukrainy Pysarenko dodał, że o wynik weryfikacji na wideo był spokojny i nie w tej intencji przeżegnał się podczas jej trwania.

- Szczerze mówiąc to jest mój stały rytuał. Wiedziałem, że nie było gola. (...) Byłem więc przekonany, że go nie zaliczą. To zrozumiałe, że Polacy chcieli przedłużyć grę, dojść do dogrywki i karnych, ale myślę, że jest oczywiste, że gola tam nie było - skomentował.

Polska pierwszy mecz z Ukrainą wygrała 2:1, a drugi w takim samym stosunku przegrała. Pysarenko mówi, że w obu spotkaniach widział równie dużą motywację "Biało-czerwonych".

- Generalnie miało się wrażenie, że Polacy bardzo cisnęli przez trzy tercje, tak w pierwszym, jak i w drugim meczu. Było widać, że bardzo chcieli nas pokonać - mówi bramkarz drugoligowego włoskiego zespołu Fassa Falcons. - I na jakiś czas my zatrzymaliśmy się w swojej tercji. Ale chłopcy wspierali jeden drugiego, blokowali strzały i wytrzymali wszystkie osłabienia.

Dla 28-letniego bramkarza zwycięstwo miało szczególny smak, bo od dawna nie udawało mu się wygrać żadnego meczu przeciwko Polsce.

- Moja seria porażek w meczach przeciwko polskiej kadrze trwała dobrą dekadę, jeszcze od czasów, gdy grałem w reprezentacji Ukrainy U18 - wspomina. - Niepowodzenia prześladowały mnie na wszystkich poziomach w reprezentacjach, przy czym to ciągle były porażki jednym golem - w normalnym czasie, po dogrywce albo po karnych jak ostatnim razem na Mistrzostwach Świata [dywizji IB] w Tychach w 2022 roku. Bardzo się cieszę, że w Sanoku ta czarna seria wreszcie została przerwana.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 9

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • narut
    2024-12-16 15:50:17

    o i znalazł się nad-sędzia - super arbiter...kogo się o zdanie pytacie ?!? wiadomo, że w tym wypadku będzie bezwzględnie (i to zawsze!!) - stronnicze.. szanujmy siebie, szanujmy siebie i brońmy swojego, tym bardziej słusznego (!)

  • Aleks4
    2024-12-16 16:48:13

    Dlaczego oni mają czas na sport, kiedy całemu światu wciskają kit o jakiejś strasznej wojnie?

  • dzidzio
    2024-12-16 19:06:56

    Tak wiadomo a w 1943 roku była wojna polsko-ukraińska. Normalka...

  • manek 1906
    2024-12-16 20:34:13

    Tego ich uczą, że ich gieroje morując kobiety, dzieci i starców walczyli z polską armią. Za to tym gierojom, czytaj- mordercom stawiają pomniki. Cikawe czy docenią kiedyś że dzięki Polsce, onucarzy niema jeszcze we Lwowie. Obstawiam że nigdy!

  • Alex2023
    2024-12-16 22:39:07

    Niech idą w kamasze , a nie ciągle wołają "daj,daj" , a oni wszyscy się bawią , sporty , rozrywki , podróże ... Je...ć ich

  • mrfreddie
    2024-12-17 03:50:45

    Ja mnie te Ukry zaczynają na każdym kroku irytować

  • jagr68pablo
    2024-12-17 05:48:13

    Zapamiętajcie sobie jeden po drugim, jesteście szrotem i nic nie wartym mięsem który nawet myśleć nie potrafi, za kilka lat będziecie sami latać na froncie a właściwie wasze kawałki. Historia powinna przede wszystkim uczyć pokory, a was tylko nienawiści. I tu jeszcze raz spójrzcie w historię, to prowadzi tylko do jednego. zawsze. I właśnie pokazaliście skąd wzięła się obecna wojna na Ukrainie

    • narut
      2024-12-17 09:30:39

      historia to powinna uczyć rozsądku - roztropności, czy jakich błędów nie należny popełniać aby nie spotykał nas tragiczny los w postaci ofiar morza, ofiar bezsensownych - złożonych nie za nasze a za cudze kwestie (nasza i obca historia)... i tutaj komuś tego rozsądku najwyraźniej brakuje bo nie wystarczy znać przeszłość ale należy ją bardzo dobrze rozumieć i nie na poziomie sloganów maści wszelakiej urabiaczy, upraszczaczy i podżegaczy do kolejnych dziejowych samobójstw..

  • Kris
    2024-12-17 11:38:48

    Pomijam fakt co mówił bramkarz bo jakos wierzyć mi sie nie che aby był skupiony powiązać fakt syreny z uderzeniem krąza w metalowe elementy bramki. Ale tutaj należałoby się skupić nad systemem oceny video który po raz kolejny pokazał że jest chyba z poprzedniej epoki. Sędziowie debatują kolejny mecz pod rząd ok 20 min. Pewnie liczyli pixele :-). Wg mnie powinien byc w końcu obowiązek instalowania systemy kamer wewnątrz-bramkowych. Cały Świat poszedł za tym tylko by zawsze w tyle. Ew 1 kamerę kontrolną doczepić z tyłu na pleksie za bramką i po temacie. A my bawimy sie z obrazem jak z poprzedniej epoki i w końcu sędziowie machają ręką i podejmują decyzje z d...y

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe