W towarzyskim meczu zawodnicy Cracovii Kraków wysoko pokonali pierwszoligowy zespół Polonii Bytom 10-1. Bramki zdobywali: Potoczny - 3, Twardy - 2, Urban Pavel - 1, Słaboń - 1, Laszkiewicz - 1, Sarnik - 1, Śliwa - 1 oraz D. Puzio.
Polonia Bytom przyjechała do Krakowa sprawdzać nowych zawodników. Nie wiadomo co wynikło z tego sprawdzania faktem jest, że róznica klas obydwu zespołów była aż nadto widoczna we wtorkowym meczu. Cracovia zagrała już w pełnym składzie, trener Rudolf Rohacek mógł zobaczyć swoich podopiecznych na trzy dni przed rozpoczęciem sezonu. W bramce Cracovii wystąpiło trzech bramkarzy po jednej tercji - najpierw Rafał Radziszewski, potem Piotr Szałaśny, a w ostatniej odsłonie Tomasz Maciążek. Mecz w zasadzie nie miał historii na wielkim luzie grający krakowianie, bez większych problemów przetrzymywali krążek w strefie obronnej Polonii. Poloniści przeprowadzili bardzo nieliczne akcje i po jednej z nich Piotr Szałaśny nie zapobiegł utracie bramki, dzięki czemu bytomianie zdobyli honorowe trafienie. Ciężko wyróżnić kogoś z naszej drużyny w tym meczu, widać było olbrzymią przewagę, warto jednak zwrócić uwagę na dobrą i skuteczną grę Martina Potocnego, a także zwyżkująca formę Rafała Twardego. W drużynie Polonii dobrą partię mimo 10 puszczonych bramek, rozegrał Zbigniew Szydłowski. Teraz Cracovia już w spokoju przygotowuje się do piątkowego meczu, który jeszcze jednak nie wiadomo w jakim składzie zostanie rozegrany, jako że dziś zbiera się WGiD PZHL który ma potwierdzać zmiany barw klubowych przez zawodników. Jednak wedle nieoficjalnych informacji można być optymistą i większość transferów powinna być dopięta.
Czytaj także: