Cracovia melduje się w półfinale po nerwowej końcówce! [WIDEO]
"Pasy" w czwartym meczu serii przeciwko Zagłębiu Sosnowiec przypieczętowały awans do półfinału. Znakomita gra w przewagach Cracovii przyczyniła się do wygranej, ale gospodarze w końcówce zdołali napsuć jeszcze sporo krwi krakowianom.
Fatalnie rozpoczęła się to starcie dla Zagłębia Sosnowiec, bo już po 12 sekundach gry na ławkę kar musiał udać się Christian Blomqvist. Cracovia skorzystała z tego prezentu i równo w 1. minucie wyszła na prowadzenie za sprawą Romana Ráca, który zmienił tor lotu krążka pod bramką Patrika Spěšnego i ulokował go w bramce. Chwilę później na ławę kar powędrował Michał Naróg i ponownie goście wykorzystali grę w przewadze. Vojtěch Tomi dobrze wyczuł moment i miejsce, w którym znajdzie się krążek po obronie golkipera Zagłębia i tym samym podwyższył prowadzenie "Pasów". Jak się później okazało, to były jedyne trafienia w pierwszej tercji.
Drugie dwadzieścia minut meczu było zupełną odwrotnością tego, co działo się w pierwszej odsłonie. Zdecydowanie mniej emocji mieliśmy w początkowej fazie drugiej tercji, a dopiero po koniec obie ekipy wzięły się do roboty. Wszystko zaczął w 33. minucie Michał Bernaci, który popisał się znakomitą techniką użytkową i umieścił krążek obok zdezorientowanego Davida Zabolotnego. W 38. minucie najprzytomniej pod bramką Spěšnego zachował się Mateusz Michalski i wyprowadził swój zespół ponownie na dwubramkowe prowadzenie. Na dublet Michalski nie musiał długo czekać, bo na 3 sekundy przed końcem drugiej odsłony zmienił tor lotu gumy po uderzeniu Alana Łyszczarczyka.
W trzeciej tercji na swojego gola doczekał się również Łyszczarczyk, który zachował zimną krew i precyzyjnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Wydawało się, że to trafienie definitywnie zamknęło nam to starcie, jednak od 55. minuty sosnowiczanie wzięli się za odrabianie strat. Pierwszy impuls dał Christan Blomqvist, odkupując niejako swoje winy z tego spotkania. Później w 57. minucie dużo miejsca "Pasy" zostawiły Timowi Fribergowi, a ten nie dał szans bramkarzowi gości. Kilkanaście sekund później Witalij Andrejkiw zdobył bramkę kontaktową, ale na więcej nie starczyło czasu Zagłębiu, dla którego tegoroczny sezon dobiegł końca, natomiast Cracovia czeka na swojego kolejnego przeciwnika w półfinale.
Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 4:5 (0:2, 1:2, 3:1)
0:1 Roman Rác - Martin Kasperlík, Aleš Ježek (01:00, 5/4)
0:2 Vojtěch Tomi - Erik Němec (02:02, 5/4)
1:2 Michał Bernacki (32:18)
1:3 Mateusz Michalski - Jiří Gula, Patryk Wronka (37:30, 5/4)
1:4 Mateusz Michalski - Alan Łyszczarczyk, Vojtěch Polák (39:57, 5/4)
1:5 Alan Łyszczarczyk - Erik Němec, Marek Račuk (49:35)
2:5 Christian Blomqvist - Witalij Andrejkiw, Michał Bernacki (54:06)
3:5 Tim Friberg - Lukáš Motloch, Michał Bernacki (56:29)
4:5 Witalij Andrejkiw - Nikita Bucenko, Tomasz Kozłowski (56:49)
Sędziowali: Patryk Kasprzyk (główny), Rafał Noworyta (główny), Michał Żak (liniowy), Igor Dzięciołowski (liniowy)
Minuty karne: 12-6
Strzały: 43-30
Widzów: 150
Stan rywalizacji: 4-0 dla Cracovii
Zagłębie: P. Spěšný - L. Motloch, M. Kotlorz, T. Friberg, C. Blomqvist (6), J. Witecki - O. Krawczyk, M. Naróg (2), K. Sikora, J. Rzeszutko, P. Kogut - J. Michałowski, W. Andrejkiw (2), M. Bernacki, N. Bucenko, T. Kozłowski (2) - A. Khoperia, A. Gniewek, O. Rzekanowski, D. Nahunko, A. Pawlenko.
Trener: Piotr Sarnik
Cracovia: D. Zabolotny - A. Ježek, S. Kinnunen, M. Kasperlík, R. Rác (2), R. Sawicki - M. Bdžoch, J. Gula, P. Wronka, V. Polák, M. Michalski - M. Luoto, R. Graborenko, E. Němec (2), M. Račuk, A. Łyszczarczyk - P. Husák, D. Krejčí, S. Brynkus, M. Bezwiński, V. Tomi.
Trener: Rudolf Roháček
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
Gratulacje
00Krak
Super!
PanFan1
150 ludzi na meczu playoff - ja pier. Zróbcie mistrza pasiaki, może wasi kibice w większej liczbie wreszcie sobie o was przypomną
maślanka
pf1- oby :)
beny77
PanFan1 mecz był w Sosnowcu
dzidzio
Brawa dla zawodników Zagłębia iż pomimo rywalizacji na dwóch frontach (rywal, sędziowie) pokazali charakter i walczyli do końca. Pożegnanie Zimowego przyniosło emocje i były godnym zakończeniem dla kultowego obiektu.
Matteus
Seria zupełnie bez historii. Zagłębie to niestety najsłabsza drużyna pod względem sportowym w tym sezonie. Podhala nawet nie można liczyć. Brawo dla Cracovii, która naprawdę dwa ostatnie spotkania zagrała z zaciągniętym hamulcem. Alan pokazał bardzo dużo jakości, miejmy nadzieję, że w MŚ w UK też będzie w formie.
Powodzenia!