Hokeiści KH Sanok po dość słabym meczu przegrali z Podhalem Nowy Targ 3:1. Sanoczanie w 5 minucie I tercji objęli prowadzenie i mogli zdobyć, co najmniej jeszcze jedną bramkę, lecz krążek wybił obrońca z linii bramkowej. Z upływem czasu gospodarze opadli z sił, co wykorzystali w części hokeiści z Nowego Targu. Warto podkreślić dobrą postawę bramkarza KH, Dawida Łukaszka.
Przed spotkaniem gdy na taflę wyjechali sędziowie, kibice zaczeli dopingować głównego sędziego tego spotkania Jacka Chadzińskiego który ukłonił się sanockiej publiczności, za co został nagrodzony brawami. Początek spotkania bardzo dobrze rozpoczął się dla gospodarzy. Gdy na ławce kar przebywał Zbigniew Podlipni (4:02), po trójkowej akcji Burnat – Mermer – Rąpała (4:56) ten ostatni po precyzyjnym podaniu Macieja Mermera umieścił krążek w bramce Voroshnova. Niespełna minutę później na ławkę kar powędrował za atak kijem trzymanym oburącz Bartłomiej Talaga. Jednak sanoczanie nie potrafili wykorzystać drugiej przewagi w tym meczu, choć mieli do tego okazje. Podhale próbowało kontratakować, lecz dobrze bronił Łukaszek. Sanoczanie mogli podwyższyć wynik jednak krążek z linii bramkowej wybił jeden z zawodników Podhala. W 10 minucie Marcin Kolusz z podania Rafała Sroki i Jarosława Różańskiego pokonał dobrze dzisiaj broniącego Dawida Łukaszka. Mimo kilku okazji z obu stron do zdobycia bramki, wynik w I tercji się nie zmienił.
W drugiej tercji Podhale zaczęło bardziej atakować, ale nie mogli znaleźć sposobu na dobrze broniącego Łukaszka. W 22 minucie w sytuacji sam na sam Różański nie zdołał pokonać sanockiego bramkarza. Minutę później, gdy nowotarżanie grali w przewadze, próbowali zaskoczyć strzałami z daleka lub z ostrego kąta Łukaszka, lecz ten nie dał się pokonać. W 29 minucie, Łyszczarczyk w dobrej sytuacji nie zdobywa bramki. W 33 minucie 5 sekundzie Janusz Hajnos wyprowadza Podhale na prowadzenie, strzałem z bliskiej odległości. Sanoczanie próbowali zagrozić bramkę strzeżona przez ukraińskiego bramkarza, lecz strzały Niemca i Radwańskiego zdołał obronić. W 36 minucie po strzale Talagi krążek ląduje na słupku sanockiej bramki. Minutę później szczęścia z dalszej odległości szukał Gil, lecz Łukaszek nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi mocnym strzałem z niebieskiej popisał się Artur Dżoń, jednak z trudem krążek broni bramkarz Podhala. Wynik w tej tercji do końca nie uległ zmianie.
W trzeciej tercji widać było w obu zespołach zmęczenie, z którego później wynikały różne straty krążka. W tej tercji więcej ataków przeprowadziło Podhale, lecz tylko raz zdołali pokonać Łukaszka. Sanoczanie próbowali wyrównać, lecz nie mieli na tyle sił, aby zdobyć tą upragnioną bramkę. Podhale atakowało, lecz niezmiernie pudłowali, najpierw Kolusz z bliskiej odległości nie trafia w bramkę, później Biela nie zdołał umieścić krążka w bramce po trójkowej akacji drugiego ataku. Jednak w 54 minucie Janusz Hajnos zdobył 3 bramkę dla Podhala i odebrał nadzieje kibicom na wyrównanie. Minutę wcześniej jeden z zawodników trafia w słupek sanockiej bramki. Gospodarze próbowali zdobyć jeszcze choćby jedną bramkę, lecz brakowało wykończenia. W 37 i 38 minucie gospodarze mogli zdobyć bramkę, najpierw Kostecki dostał podanie zza bramki od Dżonia, ale jego strzał obronił bramkarz Podhala. Później sam Dżoń próbował pokonać Voroshnova z bliskiej odległości, lecz ten nie dał się pokonać.
Mecz ogólnie toczył się w sportowej atmosferze,zawodnicy obu drużyn zagrali dobre spotkanie. Zawody dobrze prowadził Jacek Chadziński, który nawet przy szamotaninie jednych z zawodników nie dał im za to kary. Miejmy nadzieje, że po wysokiej porażce z Unią i wyrównanej walce z Podhalem, sanoczanie powalczą w środę w Sanoku ze Stoczniowcem Gdańsk. Warto też podkreślić bardzo dobrą postawę kibiców, którzy non stop dopingowali swoich zawodników, oraz nie obrażali sędziów i zawodników/drużyny gości!.
KH Sanok – Wojas/Podhale Nowy Targ 1:3 (1:1,0:1,0:1)
Bramki:
1:0 Bogusław Rąpała – Maciej Mermer – Arkadiusz Burnat 4:56’ (+1)
1:1 Marcin Kolusz – Rafał Sroka – Jarosław Różański 10:28’
1:2 Janusz Hajnos - Zbigniew Podlipni 33:05’
1:3 Janusz Hajnos – Sebastian Biela – Zbigniew Podlipni 54:37’
Kary: 2 – 2 min.
Składy:
KH: Łukaszek; Burnat - Miśków, Rąpała - Ciepły, D. Demkowicz (2) - Solon; Radwański - M. Mermer - Niemiec, Galant - Kostecki - D. Brejta, Dżoń - Piecuch - J. Grzesik (2), T. Mermer - Barnuś – Karnas.
Podhale: Voroshnov; Sroka - Kolasa, B. Piotrowski - Wilczek, Gil – Talaga (2), Dutka - Piekarz; Kolusz - Różański - Łyszczarczyk, Podlipni (2) - Hajnos - Biela,Słowakiewicz - Zapała - Ł.Batkiewicz, Panek - Zubek – Jastrzębski.
Widzów: 1100
Strzały: 17:37 (8:10, 4:15, 5:12)
Sędziowali: J. Chadziński – K. Czech, T. Radzik.
Dane zgodne z oficjalnym protokołem
Nie grali:
KH – T. Demkowicz, Krauze, Wolanin.
Podhale – Radwański, Ćwikła, Łabuz, Wołkowicz.
S. Królicki
Czytaj także: