Hokej.net Logo

Dwie sekundy od porażki!

Dwie sekundy od porażki!

Tylko dwie sekundy brakło zawodnikom KH Sanok, aby odnieść wyjazdowe zwycięstwo w meczu towarzyskim z pierwszoligowym zespołem, Naprzód Janów. Mecz zakończył się remisem 4-4 (1-1,0-1,3-2). Bramkę na wagę remisu 2 sekundy przed końcem zdobył Dariusz Haluch.

Ogólnie pierwsza tercja optycznie wyrównana, obydwie drużyny marnują mnóstwo dogodnych sytuacji strzeleckich. Jednak w 6 minucie zamieszanie podbramkowe wykorzystuje Marcin Niemiec i tym samym zdobywa pierwszą bramkę meczu. Od tego momentu Janowianie jeszcze bardziej atakowali co przyniosło efekt w 14 minucie, kiedy to Tomasz Jóźwik po indywidualnej akcji pokonuje strzalem pomiędzy parkanami dotychczas doskonale spisującego się Mykole Vorosnhowa. Pierwsza tercji konczy się wynikiem 1:1.

Druga odsłona spotkania to przewaga Naprzodu. Jednak nie potrafią oni udokumentować jej zdobyciem gola, co jest głównie zasługą doskonale interweniujących bramkarzy sanockich (do 32 minuty Mykola Voroshnow, a następnie Łukasz Janiec). Janowianie zmarnowali również okres 5 minut gry w przewadze liczebnej. Bramka strzelona przez Sanoczanina Tomasza Demkowicza po dwójkowej akcji z Robertem Kosteckim w 19 minucie drugiej tercji jest najlepszym przykładem tego, że "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić".

Trzecia tercja rozpoczęła się od mocnego uderzenia Janowian, którzy wykorzystali rozluźnienie gości. Bramka

wyrównująca padła w 35 sekundzie trzeciej tercji. Łukasz Elżbieciak podał zza bramki do Marka Koszowskiego, ten dostrzegł niepokrytego przy drugim słupku Dariusza Halucha, któremu po ptrzymaniu podania nie pozostało nic innego jak dopełnić formalności. Zaledwie 18 seknud później byliśmy świadkami kolejnej bramki dla Janowa. Zdobył ją Marek Sowiński po wykorzystaniu błędu sanockiej defensywy. Janowianie dalej atakowali, jednak następne dwie bramki po akcjach z kontry zdobyli Sanoczanie. Najpierw w 53 minucie strzałem z dystansu Rufina Włodarczyka pokonał Kamil Smyczyński, a następnie dwie minuty później bardzo precyzyjny strzał w długi róg bramki Roberta Kosteckiego wysunął sanocki zespół na prowadzenie. Janowianie szybko otrząsnęli się i wciąż ambitnie walczyli. Efekt tego mogliśmy zobaczyć w 59 minucie 58 sekundzie meczu, kiedy to ku uciesze licznie zgromadzonej janowskiej publiczności Dariusz Haluch bardzo mocnym strzałem z okolicy bulika pokonał zasłonietego Łukasza Jańca.

Po meczu powiedział:

Dariusz Haluch (Naprzód Janów) - Mecz był dla nas ciężki. Rywal okazał się trudnym przeciwnikiem. Zmarnowaliśmy wiele dogodnych sytuacji co sie później na nas zemściło, jednak walczyliśmy do końca czego efektem była bramka strzelona w ostatnich sekundach spotkania.

Naprzód Janów - KH Sanok 4:4 (1:1;0:1;3:2)

0:1 Marcin Niemiec (Maciej Radwański, Wojciech Milan) 5:06

1:1 Tomasz Jóźwik (Robert Węgrzyn, Mariusz Ćmoczek) 13:40

1:2 Tomasz Demkowicz (Robert Kostecki) 38:15

2:2 Dariusz Haluch (Marek Koszowski, Łukasz Elżbieciak) 40:35

3:2 Marek Sowiński 40:53

3:3 Kamil Smyczyński (Tomasz Demkowicz) 52:36

3:4 Robert Kostecki (Tomasz Demkowicz) 54:46

4:4 Dariusz Haluch 59:58

Składy:

Naprzód: Rufin Włodarczyk (Jacek Zając); Maciej Baka, Tomasz Marznica, Dariusz Haluch, Marek Koszowski, Łukasz Elżbieciak; Grzegorz Lipiński, Michał Surowiak, Marek Sowiński, Marek Pohl, Marcin Węgrzyn; Igor Wilk, Michał Działo; Tomasz Jóźwik, Marek Trybuś, Mariusz Ćmoczek; Przemysław Kostrzycki, Robert Węgrzyn, Łukasz Zimka, Dariusz Zimka, Michał Kimel; Rafał Kobiela

Sanok: Mykola Voroshnow (od 31:56 Łukasz Janiec); Piotr Ciepły, Łukasz Miśkow, Marcin Niemiec, Wojciech Milan, Maciej Radwański; Arkadiusz Burnat, Kamil Smyczyński, Maciej Padiasek, Robert Kostecki, Tomasz Demkowicz; Jarosław Grzesik, Tomasz Mermer, Rafał Solon, Jarosław Fabian, Damian Sobkowicz



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe