Biedniejsza, ze znaczącymi zmianami w przepisach i z trzema Polakami w składzie. Po ponad rocznej, spowodowanej lockoutem przerwie, dziś startuje NHL – najlepsza, i mimo wszystko najbogatsza hokejowa liga na świecie!
Przypomnijmy, 15 września 2004 wygasła umowa pomiędzy Radą Gubernatorów, którą tworzą właściciele klubów, a związkiem zawodowym hokeistów (NHLPA). Nowej nie podpisano, bo strony nie mogły dojść do porozumienia w sprawie wysokości kontraktów. Wskutek przedłużającego się lokautu, komisarz ligi Gary Bettman 16 lutego ogłosił odwołanie sezonu 2004/2005. To pierwszy taki przypadek w 88-letniej historii NHL!
Mimo pesymistycznych przewidywań (legendarny Wayne Gretzky, obecnie trener olimpijskiej reprezentacji Kanady, a od niedawna też coach Phoenix Coyotes prorokował, że spór może potrwać kilka sezonów), 21 lipca ratyfikowano ugodę kończącą lokaut. Nowa, 6-letnia umowa ustala pułap zarobków (tzw. salary cup) dla każdej z 30 ekip na 39 mln. dolarów. Zawodnicy zgodzili się na obniżenie zarobków średnio o 24 procent. "Za" głosowało 464 z 532 uprawnionych członków NHLPA. "Nie ma co ukrywać, lepiej wyszli na tym prezesi, niż my" – powie potem Czerkawski. W NHL oprócz Czerkawskiego będzie występowało jeszcze dwóch Polaków. Krzysztof Oliwa, który w 2003 roku grał w barwach Calgary Flames w finale Pucharu Stanley`a, związał się z New Jersey Devils. (...) No i jest jeszcze 19-letni Wojciech (Wojtek) Wolski, wybrany w ubiegłorocznym Drafcie (w I rundzie, ze stosunkowo wysokim numerem 21) przez Colorado Avalanche. Mieszkający od kilkunastu lat w
Kanadzie zabrzanin ostatnie trzy lata spędził w klubie Brampton, występującym w lidze Ontario (OHL). W poprzednim sezonie błysnął niezłą skutecznością - zdobył 29 bramek i zaliczył 44 asysty.
Czytaj także: