W szeregach zespołu Mistrza Polski, GKSu Tychy było słychać przed meczem, że przyjechali „rozjechać” Sanok, we wcześniejszych wypowiedziach trenera GKS Tychy, Matczaka, można było przeczytać, że „Sanok jest słaby”. Jednak po dzisiejszym remisie 4-4, chyba Tyszanie nie będą już tacy pewni siebie, mimo iż początek meczu nie zapowiadał wywalczonego w dobrym stylu remisu z wyżej notowanym rywalem.
GALERIA: ./galeria.php?action=86
Bramka Tomasa Kramnego na 0-1:
./download/KH-GKS1/Kramny0-1.mpg
Bramka Jarosława Kuca na 0-2:
./download/KH-GKS1/Kuc0-2.mpg
Bramka Jarosława Grzesika na 1-2:
./download/KH-GKS1/Grzesik1-2.mpg
Interwencje bramkarzy:
./download/KH-GKS1/MOV02081.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02084.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02087.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02109.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02123.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02139.mpg
./download/KH-GKS1/MOV02155.mpg
Poprzeczka:
./download/KH-GKS1/MOV02113.mpg
Strzał Parzyszka nad poprzeczką:
./download/KH-GKS1/MOV02128.mpg
Przedwczesna radość hokeistów GKS Tychy:
./download/KH-GKS1/MOV02156.mpg
Wygrane wznowienie Adama Fraszki:
./download/KH-GKS1/MOV02092.mpg
Już w 25 sekundzie pierwszej tercji sanoczanie musieli grac w osłabieniu gdyż karę otrzymał Łukasz Janiec za zamrożenie krążka za wyznaczoną linią. Mimo kilku groźnych akcji goście nie zdołali zdobyć bramki. Kolejne minuty to wymiana ciosów z jednej strony groźnie strzelali: Fraszko, Radwański i Ciepły zaś goście odpowiedzieli strzałami Ślusarczyka i Kuca. Pierwsza bramka dla zespołu z Tychów padła w 14 minucie, niepilnowany Tomas Kramny posłał krążek po lodzie obok interweniującego Łukasza Jańca. Po zdobyciu bramki Kramny pokazał w stronę kibiców obsceniczny gest kijem, za co sędzia ukarał go 10 minutową karą. W 17 minucie goście zdobywają drugą bramkę po podaniu Belicy, mocnym strzał oddał Jarosław Kuc, który znalazł lukę między poprzeczką a obijaczką Łukasza Jańca. Minutę później sanoczanie zdobyli kontaktową bramkę. Wojciech Milan idealnie zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Jarosława Grzesika, który w sytuacji sam na sam pokonuje Arkadiusz Sobeckiego. Pechowo interweniował w tej sytuacji Sobecki, który nadciągnął sobie pachwinę i od drugiej tercji musiał go zastąpić Michał Elżbieciak.

Fot. P. Dąbrowski
Druga tercja znów zaczyna się od wymiany ciosów z obu stron, szczęścia próbowali Gretka, Kuc oraz Radwański, Niemiec oraz Adam Fraszko z dalszej odległości. W 26 minucie zespół z Tychów ponownie wychodzi na dwubramkowe prowadzenie. Bartłomiej Gawlina zza bramki zagrywa do Michała Woźnicy a ten z najbliższej odległości pakuje krążek do bramki. W 27 minucie Kotlarik znajduje się w dogodnej sytuacji, lecz na posterunku jest Janiec.W jednej z sytuacji szczęście miał Janiec, gdyż po strzele jednego z hokeistów GKSu krążekotarł się o poprzeczkę.Później okazje mieli także Fraszko, Kostecki oraz Kasperczyk i Belica. W 35 minucie gospodarze zdobywają bramkę na 2-3. Wojciech Milan wybija krążek po bandzie, z prawej strony nadjeżdża Tomasz Demkowicz i z bardzo ostrego kąta strzela potężnie drugą bramkę. W końcówce gospodarze mogli zdobywać wyrównującą bramkę, lecz nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji.
Trzecia tercja zaczęła się od nagłych ataków gospodarzy i już w 22 sekundzie Marcin Niemiec po bardzo ładnej akcji z Maciejem Radwańskim zdobywa bramkę (na raty) dającą remis. W 42 minucie strzał na bramkę strzeżoną przez Elżbieciaka oddaje Tomasz Demkowicz, zaś z drugiej strony strzały oddają Parzyszek i Gawlina. Dwie minuty później zespół KH Sanok wychodzi na prowadzenie. Akcję rozpoczął aktywny w całym meczu Jarosław Grzesik, który podał do Dariusza Demkowicza ten oddał krążek Grzesikowi który, podaje wzdłuż bramki i Lubos Pavel zdobywa swoją pierwszą bramkę w barwach KH Sanok. W następnych minutach groźnie strzelają Justka, Kuc oraz Burnat z dalszej odległości. W 49 minucie pada wyrównująca bramka. Artur Dżoń traci krążek na niebieskiej i po wymianie krążka przez trzech zawodników GKSu do pustej bramki krążek pakuje Ślusarczyk. Mimo kilku okazji i strzałów (Milan, Niemiec, Talaga, - Kramny, Kuc, Gonera) wynik pozostaje bez zmian i sędzia zarządza dogrywkę.
W dogrywce sanoczanie pierwszą minutę grali w przewadze (na ławce Kramny), jednak nie zdołali poważnie zagrozić bramce GKSu Tychy. W 62 minucie mimo radości wszystkich zawodników GKSu sędzia po chwili konsultacji nie uznaje bramki zdobytej przez Sebastiana Gonerę, który zdobył bramkę wysoko uniesionym kijem. Do końca dogrywki rezultat się nie zmienił i kibice z Sanoka mogli się cieszyć z jednego punktu w meczu z Mistrzem Polski.
Po meczu powiedział: Łukasz Janiec:
Po słabszych występach w Gdańsku i Sosnowcu chcieliśmy się zrehabilitować i udowodnić wszystkim krytykom, że potrafimy grać hokej na dobrym poziomie. Mecz może nie był porywającym widowiskiem, ale dla Nas najważniejsze jest, że zainkasowaliśmy kolejny punkt , mam nadzieje, że wkrótce ta zdobycz punktowa będzie większa a drużyna z meczu na mecz będzie prezentować się lepiej.
KH Sanok – GKS Tychy 4:4 po dogrywce (1:2, 1:1, 2:1 – 0:0)
Bramki:
0:1 Tomas Kramny 13:49
0:2 Jarosław Kuc - Michal Belica 17:30
1:2 Jarosław Grzesik - Wojciech Milan 18:35
1:3 Michał Woźnica - Bartłomiej Gawlina 25:46
2:3 Tomasz Demkowicz - Wojciech Milan 34:42
3:3 Marcin Niemiec - Maciej Radwański 40:22
4:3 Pavel Lubos - Dariusz Demkowicz - Jarosław Grzesik 44:22
4:4 Artur Ślusarczyk - Adam Bagiński - Sebastian Gonera 49:15
Kary: (14 - 18 min.)
KH Sanok:
00:25 Łukasz Janiec 2 min.
11:53 Łukasz Miśków 2 min. nadmierna ostrość w grze
32:11 Arkadiusz Burnat 2 min. wysoki kij
32:50 Łukasz Miśków 2 min. nadmierna ostrość w grze
49:15 Arkadiusz Burnat 2 min. spowodowanie upadku przeciwnika
54:04 Robert Kostecki 2 min. spowodowanie upadku przeciwnika
64:44 Bogusław Rąpała 2 min. nadmierna ostrość w grze
GKS Tychy:
11:53 Michal Belica 2 min. nadmierna ostrość w grze
13:49 Tomas Krmany 10 min. za niesportowe zachowanie się
32:50 Artur Gwiżdż 2 min. nadmierna ostrość w grze
59:02 Tomas Kramny 2 min. spowodowanie upadku przeciwnika
66:44 Sebastian Gonera 2 min. nadmierna ostrość w grze
Strzały: 20 - 28
Składy:
KH: Janiec (2) - Rąpała (2), Ciepły; Radwański, Fraszko, Niemiec – Talaga, Burnat (4); T. Demkowicz, Kostecki (2), Dżoń – D. Demkowicz, Miśków (4); Grzesik, Pavel, Milan.
GKS: Sobecki (21. Elżbieciak); Gonera (2), Śmiełowski; Ślusarczyk, Parzyszek, Bagiński – Kuc, Gretka; Gawlina, Kasperczyk, Woźnica – Kramny (12), Majkowski; Kotlarzik; Belica (2), Justka; Gwiżdż (2), Król – Matczak, Bober, Sinka.
Sędziował: J. Rokicki (Nowy Targ).
Widzów: 1800.
Czytaj także: