"Szarotki" szukają wzmocnień. Informowaliśmy już, iż w poniedziałek do stolicy Podhala przybył czeski napastnik Martin Kotasek. W środę dołączył jego rodak Mirosłav Fiser, środkowy napastnik. W tym samym dniu rano po raz pierwszy trenował z nowotarżanami. Wszystkie internetowe źródła przypisują mu słowackie obywatelstwo. - Jestem Czechem - sprostował Miroslav Fiser. Skąd bierze się ta pomyłka?
Może z tego, iż w sezonie2001/02 reprezentował barwy ekstraklasowego teamu ze Słowacji -HC Martimex ZTS Martin. Wcześniej i później występował na czeskiej ziemi.Rozpoczynał grę w czeskiej ekstralidze U-20 w sezonie 1999/00 w zespole HC Trinec, a rok później również w tej lidze, grałw barwach Ytong Brno.W sezonie 2002/03 i 03 /04grał w pierwszej lidze czeskiej, w HC Hradec Kralove. W drugim roku swych występów w 39 meczach zdobył 8 goli, a przy 13 "asystował". Rozegrał też jeden mecz ( 1 gol) w drugoligowym Chudrinie i trzy spotkania ( również 1 gol) w SC Blue Buds Kolin ( II liga). Ogółem rozegrał 174 mecze, zdobył w nich 33 gole i 48 razy wpisywał się do protokółu jako "asystent".Ten sezon rozpoczął w pierwszoligowym czeskim klubie SK Horacka Slavia Trebic. Był najlepszym strzelcem i najproduktywniejszym graczem zespołu. W 11 spotkaniach zdobył cztery gole i tyleż zaliczył podań.Miroslav Fiser urodził się 26 kwietnia 1982 roku. Waży 72 kg przy wzroście 176 cm. Uchwyt kija - prawy.
Jedni przychodzą, a drudzy odchodzą. Przemysław Piekarz i Tomasz Koszarek musieli zwolnić miejsca Czechom. Prowadzą rozmowy z Sanokiem i najprawdopodbniej zakotwiczą w tym zespole.
Autor: Stefan Lesniowski - www.hokej.nowytarg.pl
Stef@n
Czytaj także: