GKS Tychy poza zasięgiem Stoczniowca
Hokeiści Stoczniowca nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z drużyną GKS Tychy, która wczorajszym zwycięstwem w Gdańsku rozwiała wszelkie wątpliwości i ostatecznie zapewniła sobie miejsce premiowane awansem do play-off. Przyjezdni zwyciężyli 7:2 (3:1,3:0,1:1).
Stoczniowiec ponownie zagrał w składzie dalekim od optymalnego. Trener Miroslav Doleżalik przy ustalaniu składu nie mógł brać pod uwagę Przemysława Odrobnego, Filipa Drzewieckiego, Macieja Urbanowicza. Do zespołu dołączyli już jednak po kontuzjach obrońcy Bartosz Leśniak i Paweł Skrzypkowski.
Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Stoczniowca. Już pierwsza akcja gdańszczan przyniosła im powodzenie. Z dystansu strzelał Michał Smeja, krążek odbił się od „klepki” Łukasza Zachariasza i zmylił bramkarza GKSu Arkadiusza Sobeckiego. Później było gorzej. Tyszanie opanowali sytuację na lodowisku i systematycznie punktowali stoczniowców, wykorzystując każdy ich błąd w obronie. Po I tercji goście prowadzili 3:1.
Podobny przebieg miała druga odsłona. Stoczniowiec nie potrafił odpowiedzieć na żadną z trzech bramek tyszan. Po utracie piątej bramki Pawłą Jakubowskiego między słupkami zastąpił Sylwester Soliński, ale już po pierwszym strzale musiał wyjmować krążek z siatki.
W ostatniej części gry goście wyraźnie spuścili z tonu i skupili się na utrzymaniu korzystnego rezultatu. Rozmiary prowadzenia tyszan zmniejszył Zdenek Jurasek, wykorzystując w sytuacji sam na sam ładne podanie Miłosza Labuddy. Goście chcieli jednak utrzymać pięciobramkową przewagę i w 58 minucie Sebastian Gonera zdobył swoją drugą bramkę w meczu (w sumie reprezentacyjny obrońca zgromadził 4 punkty w punktacji kanadyjskiej).
W niedzielę Stoczniowiec rozegra w Oświęcimiu ostatni mecz rundy zasadniczej, a od przyszłej niedzieli rozpocznie meczami z Zagłębiem Sosnowiec fazę play-off.
Stoczniowiec Gdańsk – GKS Tychy 2:7 (1:3,0:3,1:1)
1:0 Zachariasz – Smeja – Jurasek (1’)
1:1 Gwiżdż – Gonera (6’)
1:2 Bacul – Śmiełowski (12’)
1:3 Belica – Gonera (20’)
1:4 Bacul (26’)
1:5 Bagiński – Bacul (35’)
1:6 Gonera – Bagiński – Parzyszek (36’)
2:6 Jurasek – Labudda (49’)
2:7 Gonera – Parzyszek (58’)
Sędziowali: Więckowski (Warszawa) – Pachucki, M.Mądrala (obaj Gdańsk)
Kary: 4 min – 16 min
Widzów: 300
Stoczniowiec: Jakubowski (35’ S.Soliński); Wróbel – Leśniak, Rompkowski – Smeja, Benasiewicz – Bukowski (2) oraz Skrzypkowski; Jankowski (2) – Pavlacka – Skutchan, Jurasek – Zachariasz – Kostecki, P.Soliński – Słodczyk – Grobarczyk oraz Rzeszutko, Labudda.
GKS Tychy: Sobecki; Gwiżdż (2) – Gonera (2), Śmiełowski – Majkowski, Gretka – Kuc (4), Bagiński – Parzyszek – Bacul, Justka – Belica (2) – Ślusarczyk (2), Woźnica (2) – Bober (2) – Gawlina.
Przemas
stoczniowiec.net
Komentarze