Hokej.net Logo

Jutro derby

Jeszcze przed rokiem mecze pomiędzy GKS-ami z Katowic i Tychów były zacięte i wyrównane a kibice obu drużyn czekali na nie z utęsknieniem. Starcia obu drużyn w obecnym sezonie to już zupełnie inna bajka.W Tychach jest skład, są oczekiwania, konkretne pieniądze. Nie ma tylko wyników. Byłoby to może bardziej znośne dla kibiców tyskich gdyby nie fakt że to już kolejny taki sezon. Praca czeskiego trenera Hulvy była nieporozumieniem. Trener Matczak stara się teraz poskładać; drużynę do kupy. Wygrany mecz w Oświęcimiu natchnął wszystkich fanów nadzieją że teraz będzie "z górki". Szybko jednak wyniki znów przestały zadowalać;. Medale są trzy a kandydatów czterech. Niby 75 procent szans na upragniony medal ale chyba nie tak ten sezon sobie w Tychach wyobrażano po zatrudnieniu Krzaka, Adamczika, Bagińskiego...
W Katowicach problemy są zupełnie innej natury. Od ładnych kilku miesięcy klub balansuje na krawędzi bankructwa. Długi wobec instytucji państwowych i byłych zawodników sięgają dwóch sezonów wstecz. Do obecnego sezonu zespół przystąpił bardzo osłabiony a po feralnym meczu z Orlikiem zawieszono czterech kolejnych graczy. Zarząd klubu nie ustaje w poszukiwaniach wzmocnień zespołu. Wczoraj kibice mogli zobaczyć; trzech nowych graczy. Między słupkami stanął doświadczony Marek Batkiewicz który bronił barw Katowic jeszcze dwa sezony temu oraz dwaj obrońcy słowaccy: Rastislav Ladecky i Milos Stranovsky. O ile Batkiewicz zagrał dobrze broniąc w kilku trudnych sytuacjach to obaj Słowacy zaprezentowali się co najwyżej poprawnie. A od nich wymaga się gry ponadprzeciętnej.
Nie ma co się łudzić; że trzej nowi gracze odmienią diametralnie sytuację. W meczu z Tychami to goście będą dyktować; warunki na tafli. Jedno jest pewne. Zespół z Katowic w piątkowym spotkaniu z TKH pokazał że jest zespołem nieobliczalnym. To zdumiewające że zespół Katowic potrafił długimi sekwencjami zamykać; przeciwnika w ich tercji aby po chwili przez wiele minut rozpaczliwie wybijać; krążki na uwolnienie. Jutro wystarczą jednak dwie-trzy udane akcje Katowic i zmęczeni grą w Interlidze tyszanie mogą mieć; problemy. Pytanie tylko czy Katowice na to stać;. Oby było, bo kibice zaczynają powoli tęsknić; za poprzednimi sezonami gdzie mecze rozstrzygały się w końcówkach i decydowały o miejscach w tabeli. I dotyczy to kibiców obu drużyn. I pomyśleć; że jeszcze kilka lat temu Górny Śląsk miał cztery mocne kluby. A obecnie jeden nie może przełamać; ciążącego na nim fatum a drugi wygląda na pacjenta chorego nieuleczalnie któremu jednak jeszcze nikt tego nie powiedział. Jak umrze, Tychy zostaną same...

Gash



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe