Hokej.net Logo

Kolejny krok w drodze do czwórki!

W przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego PLH do Torunia zawitał lider rozgrywek, zespół Cracovii Kraków. Ku uciesze licznie przybyłej na Tor-Tor publiczności mecz zakończył się zwycięstwem zespołu TKH TKE Toruń.

Takiego obrotu sprawy należało się spodziewać, walczący o awans do grona czterech najlepszych drużyn w Polsce podopieczni Jarosława Morawieckiego od pierwszego gwizdka ruszyli do zdecydowanych ataków. Jednak przez pierwszych kilka minut obrona gości a przede wszystkim reprezentacyjny bramkarz, Rafał Radziszewski spisywała się bez zarzutu. Radziszewski był jednak bezsilny przy uderzeniu z nadgarstka Jarosława Dołęgi, który po przytomnym podaniu od Tomasza Proszkiewicza umieścił krążek w okienku bramki gości.

Chwile później miała miejsce dość niecodzienna sytuacja. Kontuzji doznał…sędzia główny spotkania Michał Szot. Po tej ``nieplanowanej``przerwie zawodnicy wrócili do gry a Torunianie z jeszcze większym zacięciem zaatakowali bramkę Radziszewskiego. W odstępie minuty zmarnowali kolejno dwie wyśmienite okazje do podwyższenia wyniku.

Druga odsłona rozpoczęła się od ataków drużyny trenera Rohacka. Goście zaatakowali zdecydowanie śmielej, głębiej zapuszczając się w tercję obronną drużyny z Torunia. Mimo to, to miejscowi zdobyli kolejną bramkę tego spotkania. Właściwie pierwsza ich akcja ofensywna w tej tercji przyniosła powodzenie. Lewym skrzydłem ruszył znakomicie prezentujący się w ostatnich meczach Słowak Milan Furo i mocnym strzałem z ostrego konta zaskoczył chyba nieco nieprzygotowanego na ten strzał Radziszewskiego. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem obopólnych wykluczeń i nieudolnych prób wykorzystania liczebnych przewag tak przez jeden, jaki i przez drugi zespół.

Po niemrawej drugiej tercji toruńscy kibice liczyli na zdecydowanie większe emocje w ostatniej części meczu. Emocje te spotęgowały się, kiedy w 45 minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. W środkowej części lodowiska fatalny błąd popełnił Łukasz Sokół, co pozwoliło trzeciej formacji Cracovii na wyprowadzenie ``morderczej``kontry. Strzelcem bramki okazał się młody Grzegorz Pasiut. Przez kolejne 5 minut obie drużyny nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji podbramkowych. Dopiero w 51 minucie spokój toruńskim kibicom przywrócił środkowy drugiego ataku Michał Mravec, który wykorzystał precyzyjne nagranie wzdłuż bramki od swego rodaka Furo. W tym momencie z drużyny przyjezdnej zdecydowanie uszło powietrze. Ich akcje nie stanowiły zbyt wielkiego zagrożenia dla bramki Wawrzkiewicza a nieliczne strzały najczęściej lądowały w raku laureata plebiscytu na najpopularniejszego sportowca regionu toruńskiego. Na dodatek jeszcze w 59 minucie bardzo ładnym uderzenie z niebieskiej linii czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył Piotr Cinalski (asystował Bomastek).

Po tej bramce toruńscy kibice świadomi tego, że nawet kolejne zwycięstwo ich pupili w Sosnowcu nie zapewni im awansu do czołowej czwórki zaczęli skandować gromkie…``Cracovia, Cracovia`` dając w ten sposób do zrozumienia, że pośrednio w rękach tej właśnie drużyny leży los ich zespołu.

Podobnie będzie zapewne także w niedzielne popołudnie, kiedy to toruńscy kibice będą ściskać kciuki za zespół, Cracovii, który zmierzy się z bezpośrednim rywalem TKH do play-off, zespołem Wojasa Podhale Nowy Targ. Nic więc dziwnego, że opuszczający Tor-Tor widzowie więcej rozmawiali na temat wspomnianego meczu w Krakowie niż o dzisiejszym, mimo wszystko niezbyt ciekawym pojedynku.

Strzelcy:

1:0 Dołęga – Proszkiewicz

2:0 Furo – Mravec

2:1 Pasiut

3:1 Mravec – Furo

4:1 Cinalski – Bomastek (5/4)

TKH TKE Toruń

Wawrzkiewicz (Ł. Kiedewicz); Koseda- Sokół, Dąbkowski- Fraszko, Korczak- Cinalski; Dołęga – Proszkiewicz – Myszka, Romanovskis – Mravec – Furo, Bomastek – Suchomski – D. Laszkiewicz (od III tercji Marmurowicz);

Cracovia Kraków

Radziszewski (Kachniarz); Csorich – Scibran, Dulęba – Marcińczak, Chabior – B. Piotrowski, Galant – Kozendra; L. Laszkiewicz – Sarnik – Słaboń, Horny - Safarik – Voznik, Pasiut – M. Piotrowski – Śliwa, Cieślak – Urban – Witkowski.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe