Matczak: Moja wina

- To prawda i zdawałem sobie z tego sprawę. Spodziewałem się jednak większego komfortu pracy. A tego nie miałem ani w trakcie przygotowań, ani na początku sezonu. - wyjawia w wywiadzie dla Dziennika Sport, Wojciech Matczak.

Czytaj także:

• Oto hokejowe filmy i książki. W sam raz na święta!
• Strzelecka brygada w akcji! Legion gromi
• Hokejowy rollercoaster w Warszawie! Pierwsza porażka lidera
• Hokejowa bitwa w Warszawie! Rozstrzygnęły karne
• Jantor ugości polskich artystów! Będzie starcie z przedsiębiorcami