Hokeiści GKS-u Tychy pokazali charakter. Choć do 52. minuty przegrywali z HC Zubrem Przerów 0:2, to w końcówce odrobili straty i zwyciężyli po serii rzutów karnych. W kluczowym momencie spotkania instynktem strzeleckim błysnął Filip Komorski, który dwukrotnie trafił do siatki czeskiego pierwszoligowca.
To był zacięty i wyrównany mecz, w którym nie zabrakło również twardej walki. Podopieczni Pekki Tirkkonena przez długi czas tworzyli sobie sytuacje, ale byli na bakier ze skutecznością, ale w najważniejszym momencie nie zawiedli.
Gospodarze wręcz przeciwnie. Lepiej weszli w mecz i po pierwszej odsłonie prowadzili 1:0. Sędziowie na ławkę kar odesłali najpierw Matiasa Lehtonena, a następnie Marka Viitanena, a gdy pierwszy z nich pojawił się już na lodzie, sposób na Kamila Lewartowskiego znalazł Antonín Pechanec, popisując się celną dobitką z najbliższej odległości.
Na kolejnego gola trzeba było poczekać do 51. minuty. Zdobył go po ładnej indywidualnej akcji Adam Boltvan, który zjechał do środka z prawego skrzydła i oddał sprytny strzał z bekhendu.
Ale trójkolorowi nie poddali się i wrócili do gry dzięki dobrze rozegranym grom w przewadze oraz skuteczności Filipa Komorskiego. Kapitan trójkolorowych potrzebował 105 sekund, aby zdobyć dwa gole. Najpierw dobił uderzenie Henriego Knuutinena, a później efektownie przeciągnął w bramce Patrika Švančarę.
Rozstrzygnięcie nie zapadło w regulaminowym czasie gry, choć zespół Zubra przez ostatnie dwie i pół minuty grał w przewadze. O losach spotkania przesądziły rzuty karne. W najazdach lepsi okazali się mistrzowie Polski, a sposób na czeskiego golkipera znaleźli Filip Komorski i Mark Viitanen, uderzając w piątą dziurę.
W zespole trójkolorowych - w wyniku rotacji - nie wystąpili dziś Bartłomiej Jeziorski, Hannu Kuru oraz Valtteri Kakkonen. Napastnicy mają zagrać w starciu z HC Ołomuniec, a fiński defensor we wtorkowym starciu z VHK Vsetín.
HC Zubr Przerów – GKS Tychy 2:3 k. (1:0, 0:0, 1:2, k. 1:2) trwa trzecia tercja
1:0 - Pechanec - Černý, Březina (16:53, 5/4),
2:0 - Boltvan - Zdráhal (50:10),
2:1 - Komorski - Knuutinen, Heljanko (52:29, 5/4),
2:2 - Komorski - Łyszczarczyk, Pociecha (54:14 5/3).
2:3 - Viitanen - decydujący rzut karny
Rzuty karne:
HC Zubr Przerów: Pechanec (-), Hradil (+), Moravec (-), Boltvan (-), Březina (-), Hradil (-)
GKS Tychy: Heljanko (-), Monto (-), Komorski (+), Knuutinen (-), Łyszczarczyk (-), Viitanen (+).
Minuty karne: 16-37 (w tym kara meczu dla Lehtonena).
HC Zubr Przerów: Švančara (2) (Němeček) – Zdráhal, Černý (2); Mácha (2), Süss, Fronk (2) – Šišák, Mozr; Březina, Pechanec, Boltvan – T. Hanák, Pěnčík; Hradil, Tomeček (2), Moravec (2) – Pala; David Dobša (4), J. Hanák, Denis Dobša
Trener: Michal Mikeska
GKS Tychy: Lewartowski (Fučík) - Viinikainen, Bizacki (2); Łyszczarczyk (2), Komorski (2), Heljanko - Kaskinen, Bryk; Lehtonen (7), Monto, Janik - Walli, Pociecha; Paś, Ubowski, Knuutinen - Sobecki; Viitanen (4), Kucharski, Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen
Czytaj także: