Krzysztof Bojanowski od września reprezentować będzie drużynę Powassan Dragons. 19-letni bramkarz pochodzący z Torunia od września tego roku występował będzie w kanadyjskiej lidze juniorów GMHL.
Od początku sierpnia, w Opolu, do zbliżających się dwóch meczów sparingowych z Rosją przygotowuje się kadra polskich dwudziestolatków. W jej składzie znalazło się dwóch torunian: środkowy napastnik Kamil Kalinowski oraz bramkarz Krzysztof Bojanowski.
Nie będzie sam
O Krzysztofie Bojanowskim i jego szansie gry za Oceanem pisaliśmy już w maju. Dziś pewne jest, iż marzenie torunianina się ziści.
Wychowanek klubu Sokoły zrobił dobre wrażenie na Lui Riccim, głównym trenerze kanadyjskiej drużyny Powassan Dragons, występującej w lidze Greater Metro Junior A, podczas kwietniowych, dwudniowych testów w Sosnowcu. Kilka tygodni później otrzymał wiadomość, iż został wybrany w siódmej rundzie draftu przez klub z Powassan.
- To wspaniała informacja - przyznał wówczas toruński bramkarz.
Radość mieszała się jednak z nowopowstałym problemem. Ewentualny wyjazd wiązał się bowiem z kosztem około dwunastu tysięcy dolarów kanadyjskich. Dziś wiadomo, że pieniądze na opłacenie przynajmniej siedmiomiesięcznego pobytu w Kanadzie się znalazły.
- Wraz z rodzicami zdecydowaliśmy, że pojadę. Taka szansa zdarza się przecież tylko raz w życiu - stwierdził 19-latek.
Zaproszenia do gry w kanadyjskiej drużynie otrzymało piętnastu młodych polskich graczy. Na wyjazd, oprócz Krzysztofa Bojanowskiego, zdecydowało się dziewięciu innych hokeistów, a władze tamtejszego klubu rozważają nawet możliwość zatrudnienia asystenta trenera pochodzącego z Polski.
Grać w lepszej drużynie
- Wiem, że będziemy mieszkać w internacie. Widziałem ten obiekt na zdjęciach. Jest bardzo ładny - powiedział toruński bramkarz.
Nie wiadomo natomiast jeszcze jak będą wyglądały przygotowania do rozpoczynającego się już we wrześniu sezonu. Pewne jest tymczasem, że Polacy wylecą do Kanady pod koniec tego miesiąca. Każdy z nich zapewne ma w głowie tylko jeden cel.
- Będę walczył o pokazanie się z dobrej strony tamtejszym skautom i starał się wywalczyć miejsce w jeszcze lepszej drużynie - zapowiedział Krzysztof Bojanowski.
Dariusz Łopatka - Nowości
Czytaj także: