MŚ w Krynicy: Dzień przerwy
Po dwóch dniach zmagań na krynickim lodowisku reprezentacja Polski przoduje w tabeli. Komplet punktów w dotychczasowych pojedynkach zdobyli również Koreańczycy oraz Holendrzy. Wtorek jest dniem przerwy, w środę Polacy zagrają z „Oranje”.
Po wczorajszym zwycięstwie w drużynie panuje dobra atmosfera, dwa pewne zwycięstwa i zero straconych goli – to bilans biało-czerwonych. We wtorek większość zawodników dostała wolne od treningów na lodzie.
- W ramach regeneracji i odnowy chłopcy jeździli po 20 minut na rowerkach. Na lód wyjechali młodzi zawodnicy oraz Rafał Radziszewski i Kamil Kosowski, daliśmy wolne Przemkowi. Planowaliśmy, by ósmy dzień cyklu treningowego był wolny od zbyt intensywnych ćwiczeń wysiłkowych - opisał dzisiejszy trening szkoleniowiec biało-czerwonych.
Wypowiedzi trenerów po meczu z Rumunią.
Tom Skinner: Według mnie reprezentacja Polski jest najsilniejszą drużyną w tym turnieju. Mam nadzieję, że w pozostałych spotkaniach zaprezentujemy się lepiej niż w meczu z gospodarzem turnieju. Nie ukrywam, że najważniejsze mecze dopiero przed nami. Trzy ostatnie spotkania będą dla nas kluczowe w końcowej klasyfikacji.
Wiktor Pysz: Podobnie jak z Litwąmecz ułożył się po naszej myśli. Szybka bramka na początku spotkania pozwoliła nam dobrze wejść w to spotkanie. Zawodnicy wypełnili założenia taktyczne i graliśmy to, co zamierzaliśmy. Ważne, że graliśmy tzw. szybki hokej i oddawaliśmy dużo celnych strzałów. Na pewno należy pochwalić całą drużynę, warto również podkreślić dobrą postawę Przemysława Odrobnego.
Tabela po drugim dniu MŚ dywizji IB.
Komentarze