Pierwszoligowi hokeiści Nesty zbliżają się do najważniejszej części sezonu. Za niewiele ponad miesiąc rozpoczną bezpośrednią walkę o powrót do ekstraklasy.
Sztab szkoleniowy lidera rozgrywek pierwszej ligi po raz drugi w odstępie pół roku zarządził treningi siłowe. Toruńscy hokeiści wyrabiali więc moc od grudnia, kiedy to zgodnie z terminarzem rozgrywek zaplecza ekstraligi zarządzono miesięczną przerwę. Teraz obciążenia treningowe będą stopniowo maleć.
- Skupiamy się już tylko na szczegółach - przyznał Wiesław Walicki, pierwszy trener Nesty. - Można powiedzieć, że to ostatnie szlify.
- W ostatnich spotkaniach z Orlikiem Opole i Polonią Bytom nasza gra nie mogła wyglądać dobrze, bowiem obciążenia były jeszcze spore - dodał Marek Górecki, drugi szkoleniowiec drużyny.
W styczniu bywały takie dni, kiedy hokeiści trenowali dwa razy dziennie na lodzie i dodatkowo odwiedzali jeszcze siłownię. To z kolei, w opinii szkoleniowców, bezpośrednio przełożyło się na wyniki potyczek ligowych.
- Każdą drużynę ze swojej grupy przewyższamy siłą fizyczną - dodaje Marek Górecki. - Widać to po wynikach tercji, szczególnie trzecich. Nie mamy jeszcze tylko tej dynamiki, ale ona przyjdzie z czasem, właśnie na play off.
Sprawdziliśmy. Po nowym roku torunianie rozegrali sześć spotkań. Trzecie tercje tych potyczek wygrali w sumie... 16:1.
Żmudne i monotonne treningi miały wykształcić w hokeistach kondycję i siłę do walki o finał rozgrywek pierwszej ligi. Nie tylko jednak wspomniana siła może być pomocna w walce o PLH.
- O losach awansu decydować będzie też dyspozycja dnia i psychika - mówią zgodnie szkoleniowcy. - Właśnie psychika będzie odgrywać szczególną rolę.
Dlaczego akurat ona? Przyczyna okazuje się bardzo prosta.
Tegoroczny play off w pierwszej lidze będzie bowiem najkrótszych w historii. Półfinały rozgrywane będą systemem mecz i rewanż (dwa spotkania), a wielki finał, decydujący o awansie, zostanie zakończony, gdy jedna z drużyn wygra dwa razy (najwyżej trzy mecze). Na pomyłki nie będzie więc czasu.
Warto wiedzieć
Najbliższe mecze
- Do zakończenia sezonu zasadniczego torunianie rozegrają jeszcze dziewięć spotkań, w tym cztery przed własną publicznością.
- 29 stycznia. Sielec Sosnowiec - Nesta Toruń.
- 30 stycznia. GKS Katowice - Nesta.
- 5 lutego. Nesta Toruń - SMS I PZHL Sosnowiec.
- 6 lutego. Torunianie pauzują.
- 12 lutego. Orlik Opole - Nesta.
- 13 lutego. Polonia Bytom - Nesta.
- 19 lutego. Nesta - Sielec.
- 22 lutego. Nesta - GKS Katowice.
- 26 lutego. Nesta - Mazowsze Legia Warszawa.
- 27 lutego. Legia - Nesta.
- Play off w pierwszej lidze rozpocznie się za niewiele ponad miesiąc - dokładnie 4 marca.
Czytaj także: