Hokej.net Logo

Napastnik Cracovii podsumował przegrany mecz. "Zabrakło odpowiedzialnej gry do końca"

fot. cracovia-hokej.pl
fot. cracovia-hokej.pl

– Nie było to jedne z tych spotkań, które chcielibyśmy zapamiętać – tak wyjazdową porażkę z KH Energą Toruń podsumował Dominik Jarosz, środkowy Comarch Cracovii. Jego zespół przegrał z KH Energą Toruń 2:4.

Przed rozpoczęciem tego starcia oba zespoły miały na swoim koncie po 52 punkty, a piąte miejsce z uwagi na lepszy bilans bezpośrednich zajmowały "Pasy".

Po pierwszej odsłonie był remis 1:1. Na trafienie Jakuba Gimińskiego z 6. minuty odpowiedział właśnie Dominik Jarosz, który przekierował do bramki uderzenie Jakuba Wanackiego. Tuż po przerwie prowadzenie dał krakowianom Tim Wahlgren, ale potem w grze ekipy spod Wawelu coś wyraźnie się zacięło. Po czterdziestu minutach "Stalowe Pierniki" prowadziły już 3:2. 

Uważam, że mieliśmy powody na to, aby myśleć o zwycięstwie. Udało nam się na przełomie pierwszej i drugiej tercji najpierw wyrównać stan meczu, a potem wyjść na prowadzenie. Niestety, dalej nie poszliśmy za ciosem i nie odskoczyliśmy rywalowi, który się podniósł. Zabrakło odpowiedzialnej gry do końca – ocenił Jarosz.

I dodał: – Pozwoliliśmy przeciwnikowi na zdecydowanie zbyt wiele. Toruń nie omieszkał tego nie wykorzystać, w efekcie czego wynik jest taki, jaki jest.

Wychowanek JKH GKS-u Jastrzębie, który od tego sezonu występuje w zespole z Siedleckiego 7, zdobył szóstego gola w tym sezonie, a na jego koncie widnieją też cztery asysty. Trzeba jednak podkreślić, że jest to gracz, mający raczej defensywną charakterystykę.

Moje zadania w zespole odnoszą się bardziej do defensywy, gdzie staram się spełniać założenia trenera. W każdej zmianie daje z siebie maksimum, chcąc jak najlepiej wykorzystać czas, jaki spędzam na lodzie. Aczkolwiek nie ukrywam: każde kolejne trafienie niezmiernie mnie cieszy – zaznaczył Dominik Jarosz.

W niedzielę krakowianie podejmą Texom STS Sanok. W tym sezonie podopieczni Marka Ziętary pokonali ekipę z Podkarpacia czterokrotnie i są zdecydowanym faworytem tej konfrontacji.

Musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski z dzisiejszej porażki i przygotowywać się do niedzielnego spotkania. Czasu jest mało, więc przeciwko Sanokowi wyjdziemy z myślą zrehabilitowania się i zdobycia trzech punktów – zakończył 26-letni napastnik.

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Reprezentacje: Mistrzostwa Świata Elity - Play-off

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe