Trzecie spotkanie Naprzodu Janów z Zagłebiem Sosnowiec w ramach przygotowań do nowego sezonu zakończyło się zwycięstwem Zagłębia 5:3. W bramce Janowa od pierwszych minut wystąpił Rufin Włodarczyk, natomiast w drużynie Zagłębia Grzegorz Mrozowski. Mecz w miare ciekawy, obfitujący w wiele ładnych akcji prowadzony w szybkim tempie - tak można podsumować dzisiejsze spotkanie.
Mecz rozpoczął sie od ataków gości, jednak pierwsi bramkę po akcji z kontry w 5 minucie zdobyli Janowianie. Łukasz Elżbieciak podał do Dariusza Halucha, ten oddał bardzo precyzyjny strzał, dobrze interweniował Grzegorz Mrozowski, lecz wobec dobitki Marka Koszowskiego nie miał szans. Po utracie tej bramki Sosnowiczanie dalej atakowali, lecz zawodnicy Janowa bronili się bardzo umiejętnie i wyprowadzali groźne kontry. Jednak w 18 minucie błąd Rufina Włodarczyka, który zbyt wcześnie kładzie się na lód po strzale Marcina Kozłowskiego, krążek odbije się od bandy wylatuje przed bramkę i praktycznie strzałem do "pustaka" doprowadza do wyrównania Grzegorz Maj. Natychmiastowa odpowiedź gospodarzy, bowiem 30 sekund później Łukasz Elżbieciak otrzymuje podanie zza bramki od Dariusza Halucha i bardzo ładnym strzałem wyprowadza swój zespół na prowadzenie.
Druga tercja znacznie bardziej wyrównana. W 27 minucie meczu błąd janowskiej defensywy, po którym w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem Rufinem Włodarczykiem znajduje się Gabriel Costa. Ten nie marnuje okazji i strzałem pomiędzy parkanami zdobywa drugą bramkę dla Zagłębia. Dwie minuty później Janowianie znów wychodzą na prowadzenie. Ładna akcja Janowian w tercji obronnej Zagłebia, Tomasz Marznica oddaje strzał na bramkę strzeżoną przez Grzegorza Mrozowskiego, ten interweniująć odbija krążek parkanem, "gumę" przejmuje niepokryty pod bramką Dariusz Haluch i bardzo dobrym strzałem umieszcza krążek w siatce obok bezradnego bramkarza gości. Równo w 15 minucie drugiej tercji rozpoczęła sie bójka pomiędzy Tomaszem Marznicą, a Karolem Golcem, którą zdecydowanie wygrał zawodnik Naprzodu. W 19 minucie drugiej tercji błąd Janowian, którzy otrzymują karę 2 minut za nadmierną liczbę graczy na lodzie i już kilkanaście sekund później bramkę mocnym strzałem z okolicy niebieskiej linii zdobywa Kamil Duszak.
Druga tercja zakończyła się wynikiem remisowym.
W trzeciej odsłonie spotkania przewaga gości, którzy w tym okresie gry zdobywają dwie bramki. Najpierw w 44 minucie meczu Kamil Duszak oddaje strzał na bramkę rywala, broni Rufin Włodarczyk jednak wobec dobitki Marka Moskala jest on bezradny. Wynik ustalił w 8 minucie trzeciej tercji Teddy Costa, po dwójkowej akcji ze swoim bratem Gabrielem.
Po meczu powiedział:
Tomasz Jóźwik (Naprzód Janów): Mecz ogólnie oceniam jako wyrównany, przeciwnicy byli nieco szybsi , groźnie kontratakowali. Jeśli chodzi o nas to znów zawiodła skuteczność. Grraliśmy ponadto na cztery piątki i nie umieliśmy "znaleźć" odpowiedniego tempa.
Czytaj także:
