NHL: Lider wciąż wygrywa [WIDEO]
Prowadzący w tabeli NHL zespół Vegas Golden Knights się nie zatrzymuje. Tej nocy w Toronto "Złoci Rycerze" odrobili stratę do Maple Leafs i wydłużyli już i tak najdłuższą w lidze serię zwycięstw.
W 52. minucie wyjazdowego spotkania z Maple Leafs ekipa Bruce'a Cassidy'ego przegrywała 2:3 i grała w osłabieniu. Ale to właśnie wtedy kontra wyprowadzona przez Reilly'ego Smitha i Williama Karlssona przyniosła gola wyrównującego, którego zdobył ten pierwszy.
Urodzony w Etobicoke na przedmieściach Toronto Smith okazał się później bohaterem wieczoru, bo o wyniku zdecydowała dogrywka, a w niej skrzydłowy gości wjechał do tercji rywali i w 23. sekundzie strzałem z bekhendu pod poprzeczkę zdobył swojego drugiego gola i przesądził o wygranej 4:3.
Wcześniej dla Golden Knights trafili Nicolas Roy i Jack Eichel. Dla "Klonowych Liści" 2 gole strzelił Timothy Liljegren, a Mitch Marner zdobył piękną bramkę po minięciu dwóch rywali w tercji ataku i raz asystował.
Piękny gol Mitcha Marnera:
Drużyna Vegas Golden Knights odniosła już 8. zwycięstwo z rzędu. To najdłuższa zwycięska seria w tym sezonie NHL. Trener Cassidy ma znakomity początek pracy z zespołem, który objął w czerwcu, po tym jak został zwolniony z Boston Bruins. Golden Knights pod jego wodzą wygrali 12 z dotychczasowych 14 meczów i z dorobkiem 24 punktów prowadzą w ligowej tabeli.
Z kolei Maple Leafs zakończyli passę 3 zwycięstw. Ich 17 punktów daje im 3. pozycję w dywizji atlantyckiej.
Skrót meczu:
Dobry początek wyjątkowo długiej serii meczów wyjazdowych ma ekipa Arizona Coyotes. "Kojoty" wygrały 2 pierwsze mecze z aż 14, które rozegrają poza własną halą. To efekt tego, że klub ze stanu Arizona musiał się przenieść do małej hali Mullett Arena po tym, jak skończyła mu się umowa na korzystanie z poprzedniego obiektu. Mullett Arena to jednak obiekt położony na terenie Uniwersytetu Stanowego Arizony i sportowe zespoły tej uczelni mają pierwszeństwo w korzystaniu z niego. Coyotes tej nocy pokonali na wyjeździe Buffalo Sabres 4:1. Fin Matias Maccelli strzelił pierwszego gola w sezonie, który okazał się być zwycięskim, a do tego zanotował asystę. Także z bramką i asystą skończyli mecz Clayton Keller i Liam O'Brien, a trafił jeszcze Lawson Crouse. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak bramkarz gości Karel Vejmelka, który obronił 32 z 33 strzałów graczy Sabres. Keller strzelił 100. gola w NHL. Z kolei Maccelli przy swoim trafieniu miał dużo szczęścia, bo nie strzelał, a podawał, ale krążek po jego zagraniu odbił się od łyżwy gracza rywali Dylana Cozensa i wpadł do bramki. Buffalo Sabres przegrali 3 mecze z rzędu.
Szczęśliwy gol Matiasa Maccellego po rykoszecie od łyżwy rywala:
W znakomitej formie jest ostatnio drużyna New Jersey Devils, a w słabej Calgary Flames. Potwierdziło się to ostatniej nocy, ponieważ "Diabły" pokonały przed własną publicznością "Płomienie" 3:2 i wydłużyły aż do 7 meczów swoją zwycięską serię. Z kolei Flames przegrali po raz 6. z rzędu. Dougie Hamilton i Nico Hischier zdobyli dla Devils po bramce i zaliczyli po asyście. Ten drugi strzelił gola zwycięskiego. Na liście strzelców znalazł się także Ryan Graves. Stojący w bramce gospodarzy Czech Vítek Vaněček obronił 33 z 35 strzałów rywali. Drużyna z Newark 5 razy trafiła do bramki gości, ale 2 gole zostały anulowane po "challenge'ach". Najpierw ten Jonasa Siegenthalera, ponieważ wcześniej był spalony, a później ten Jahora Szaranhowicza, który kopnął krążek do bramki. W pierwszej tercji Nathan Bastian (Devils) stoczył pięściarski pojedynek z Dennisem Gilbertem. "Diabły" wygrały 7 meczów z rzędu po raz pierwszy od lutego 2011 roku i z 20 punktami prowadzą w tabeli dywizji metropolitalnej. Do odniesienia 10 zwycięstw w sezonie wystarczyło im 13 gier, czym wyrównały rekord klubu z 1993 roku.
Bójka Nathana Bastiana z Dennisem Gilbertem:
Derby Nowego Jorku padły łupem New York Islanders. "Wyspiarze" po dwóch tercjach przegrywali z Rangers 1:3, ale w trzeciej odwrócili losy meczu i wygrali 4:3. Gola kontaktowego w trzeciej odsłonie zdobył Adam Pelech, wyrównującego Brock Nelson, a zwycięskiego - jak przystało na kapitana - Anders Lee. Bramkę i asystę dla Islanders zanotował Kyle Palmieri. Zwycięski gol Lee padł w kontrowersyjnych okolicznościach, bo chwilę wcześniej w tercji ataku jego klubowy kolega Aleksandr Romanow w walce o krążek podciął kijem Kaapo Kakko. Sędziowie jednak nie zareagowali. To drugie z rzędu zwycięstwo drużyny Lane'a Lamberta 4:3 w meczu, w którym przegrywała po dwóch tercjach 1:3. Tak samo było dzień wcześniej przeciwko Calgary Flames. "Isles" mają najwięcej goli (25) i najlepszą różnicę bramek (+14) w trzecich tercjach w tym sezonie NHL. Wygrali 7 z ostatnich 8 meczów i zajmują 2. miejsce w dywizji metropolitalnej, w której ich lokalni rywale są na 5. pozycji.
Zwycięski gol Andersa Lee po podcięciu Kaapo Kakko przez Aleksandra Romanowa:
Trwa fatalna passa St. Louis Blues, którzy przegrali już 8. mecz z rzędu. Tym razem na wyjeździe 1:5 z Philadelphia Flyers. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyli: Noah Cates, Travis Konecny i Owen Tippett, a trafiali też Wade Allison i Lukáš Sedlák, który zdobył bramkę w meczu NHL po raz pierwszy od lutego 2019 roku. Czech poprzednie 3 lata spędził w KHL, a ten sezon zaczął w barwach Colorado Avalanche, ale Flyers przejęli go z listy "waivers", na którą odesłały go władze "Lawiny". Bramkarz "Lotników" Felix Sandström obronił 27 z 28 strzałów i wreszcie doczekał się zwycięstwa w NHL. Szwed wcześniej grał w 8 meczach tej ligi i wszystkie przegrał. Wczoraj miał w ogóle nie grać, ale musiał wejść do bramki z powodu choroby Cartera Harta. Już w pierwszej tercji meczu doszło do dwóch bójek. Nick Seeler (Flyers) pobił się z Braydenem Schennem, a jego klubowy kolega Zack MacEwen z Robertem Bortuzzo. Blues przegrali 8 meczów z rzędu po raz pierwszy w historii klubu i z dorobkiem 6 punktów zamykają tabelę dywizji centralnej oraz całej konferencji zachodniej.
Bójka Nicka Seelera z Braydenem Schennem:
6. mecz z rzędu przegrała drużyna Ottawa Senators. Zespół ze stolicy Kanady uległ u siebie Vancouver Canucks 4:6. 2 gole dla gości strzelił ich kapitan Bo Horvat, Elias Pettersson zanotował bramkę i asystę, a trafiali też: Oliver Ekman-Larsson, Ilja Michiejew i Jack Studnicka. Ten ostatni, który przeniósł się do Vancouver z Boston Bruins niespełna 2 tygodnie temu, zdobył pierwszego gola w nowych barwach. Tej nocy w NHL bili się obaj bracia Schennowie. Podczas gdy Brayden walczył z Seelerem w meczu Blues z Flyers, jego starszy brat Luke w spotkaniu Canucks z Senators zmierzył się z Austinem Watsonem. Drużyna z Ottawy z 8 punktami zajmuje ostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej. Canucks są na 6. w dywizji Pacyfiku.
Bójka Austina Watsona z Lukiem Schennem:
Rzuty karne pozwoliły Montréal Canadiens przerwać serię 3 porażek. "Habs" na wyjeździe pokonali Detroit Red Wings 3:2. W decydującej rozgrywce trafili dla nich Cole Caufield i Nick Suzuki, a wcześniej 2 gole z gry zdobył Mike Hoffman. Stojący w bramce gości Jake Allen obronił 41 strzałów z gry i 1 karny. Meczu nie dokończył numer 1 ostatniego draftu NHL Juraj Slafkovský, który w trzeciej tercji za rzucenie na bandę Matta Luffa dostał karę meczu za niesportowe zachowanie. Luff doznał w tej sytuacji poważnej kontuzji i co najmniej przez kilka tygodni nie będzie mógł grać. Canadiens są nadal przedostatni w dywizji atlantyckiej, w której Red Wings zajmują 2. miejsce. "Czerwone Skrzydła" zakończyły jednak serię 3 zwycięstw. Wygrać było im tym trudniej, że nie wykorzystały żadnej z 7 gier w przewadze.
Kara meczu za niesportowe zachowanie dla Juraja Slafkovskiego:
Edmonton Oilers przerwali serię 3 porażek, wygrywając na wyjeździe 3:2 z Tampa Bay Lightning. Connor McDavid został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania, w którym zaliczył gola i zanotował asystę. Kapitan Oilers w 14 meczach tego sezonu strzelił 14 goli i zaliczył 15 asyst. Jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem ligi. Leon Draisaitl zdobył dla gości bramkę zwycięską, a w osłabieniu trafił Warren Foegele. Draisaitl punktował w 9, a McDavid w 8 ostatnich meczach. Wygrana na Florydzie została przez drużynę z Edmonton okupiona kontuzją Evandera Kane'a, któremu przypadkowo łyżwą rozciął rękę Pat Maroon. Kane został odwieziony do szpitala. Oba zespoły zajmują 4. miejsca w swoich dywizjach: Oilers w Pacyfiku, a Lightning w atlantyckiej.
Evander Kane z ręką rozciętą przez łyżwę rywala:
W meczu na szczycie dywizji centralnej Winnipeg Jets pokonali u siebie Dallas Stars 5:1 i odebrali temu rywalowi prowadzenie w tabeli. Kluczowa była druga tercja, wygrana przez gospodarzy 4:1. Mark Scheifele strzelił dla nich 2 gole, Mason Appleton raz trafił i dwukrotnie asystował, a strzelali także Pierre-Luc Dubois i Saku Mäenalanen. Kyle Connor do siatki nie trafił, ale zaliczył 3 asysty. Dubois zdobył gola najłatwiejszego, bo strzelał do pustej bramki, po tym jak bramkarz rywali Scott Wedgewood stracił za nią krążek. Wedgewood zastępuje między słupkami ciągle wracającego do zdrowia Jake'a Oettingera. Jets wygrali 3. mecz z rzędu, a ich trener Rick Bowness prowadził ich z boksu po raz pierwszy przeciwko Stars, których szkoleniowcem był w trzech poprzednich sezonach, ale w maju odszedł z posady. Z kolei "Gwiazdy" przegrały po serii 3 zwycięstw. Obie drużyny mają po 17 punktów, ale to ta z Winnipeg prowadzi w dywizji centralnej, ponieważ rozegrała mniej meczów.
Gol Pierre-Luca Dubois po fatalnym błędzie Scotta Wedgewooda:
Najdłuższą w swojej krótkiej historii zwycięską serię kontynuuje ekipa Seattle Kraken. Podopieczni Dave'a Hakstola odnieśli już 5. zwycięstwo z rzędu, pokonując u siebie Nashville Predators 5:1. Mecz ustawili sobie w wygranej 4:0 pierwszej tercji. Jordan Eberle strzelił 2 gole, André Burakovsky raz trafił i dwukrotnie asystował, a na liście strzelców znaleźli się jeszcze Will Borgen i Brandon Tanev. 24 z 25 strzałów gości obronił Martin Jones. Burakovsky został pierwszym zawodnikiem Kraken, który zdobył 3 punkty w jednej tercji. Zespół z Seattle ma 18 punktów i zajmuje 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. Predators są przedostatni w dywizji centralnej.
Tylko 1 gol padł w Los Angeles. Kibice byli jednak zadowoleni, bo trafienie Gabriela Vilardiego z 54. minuty dało miejscowym Kings zwycięstwo nad Minnesota Wild. Vilardi, który jest najlepszym snajperem "Królów", w tym sezonie zdobył już 10 goli w 15 meczach i wyrównał swój najlepszy w NHL dorobek jednego sezonu. 2 lata temu do strzelenia takiej liczby bramek potrzebował jednak 54 spotkań. Stojący w bramce gospodarzy Jonathan Quick obronił 21 strzałów i po raz 57. w rozgrywkach zasadniczych NHL zachował "czyste konto". Wśród obecnie występujących w lidze bramkarzy więcej występów bez wpuszczenia gola (71) ma tylko Marc-André Fleury, który tej nocy stał w bramce Wild. W drugiej tercji 5-minutową karę za uderzenie kijem trzymanym oburącz w twarz Drew Doughty'ego dostał gwiazdor "Dzikich" Kiriłł Kaprizow.
Atak Kiriłła Kaprizowa kijem w twarz Drew Doughty'ego:
Komentarze